Goście osa na obiad muchę wcina...

monteverde napisał(a)

Ja też podziwiam i pelaśki i lilie, superaśnie Aniupozdrówka

Anu.. wieki u Ciebie nie byłam... jak zresztą wszędzie.... miło, że pomimo to zaglądasz. Dziś wypatrzyłam na floksach koliberka.. pobiegłam po aparat, jak wróciłam to akurat odlatywał..... WIec cykałam pszczółki i motylki, ale już późno było..
Za to w dzień wypatrzyłam tak dużo motyli na kwiatkach, że szok.. jak przeszłam obok to ich tyle sie oderwało, że sie przestraszyłam. Takiej ilości motyli w jednym miescu to ja nigdy nie widziałam.. chyba zaproszę te kwatki do siebie.. co prawda widzę, że sie wysiewają strasznie, ale są fajne.. zaraz poszukam nazwy.. Na foto te co sie zostały

Edit.. juz wynalazłam co to jest.. to OMAN WSPANIAŁY.. wysoka bylina, wyższa ode meni, a kwiaty ok. 10cm.


A to moje motyle

Ale koliberka mi żal... tak długo pił z kwatków nektar.. a ja sie gapiłam, zamiast od razu po aparat gonić

No i stało się, wnuki wyjechały a ja przez pół dnia doprowadzałam mieszkanie do porządku

Wczoraj nastąpiło ich pożegnanie z działką


A na jeżówkach urzędowały motyle i trzmiele

Ozz napisał(a)

A mnie się coś kojarzy, że ulubiona była 'Souvenir of Baden-Baden'

Przyszłam jeszcze pooglądać róże, ale patrzę, że Larissy najmniej - mus nadrobić Niestety muszę na jej wysyłkę poczekać do jesieni... mam nadzieję, że mi się nie odmieni do tego czasu...

no tak wpadłam .ja patrze na Larisę to mówię że ulubiona ,
jak suwenir of Baden -Baden to mówię że ona . ja oglądam drugie kwitnienie Chopina to zakochana w nim jestem po uszy ...
nadrabiam zaległości jutro zrobię jej sesje ...tak gdzieś wydaje mi się że zanudzam tymi fotami

Gartnerfreude i Larisa w pączkach



Gartnerfreude



Suwenir of Baden -Baden



Chopin

Kondzio, Donia72, Popcarol, monteverde
powojniki z E-clematis, dzisiaj posadziłam, bo wczoraj przeszła burza i wreszcie porządnie popadało (10 mm). Posadzenie ich wiąże się z przeprowadzką niektórych róż, zakupem planowanych, zmianą miejsca niektórych bylin. Również ten łan jeżówek będę musiała wiosną przerzedzić, bo zrobiły się z nich za duże kępy. Jednym słowem w nowym znów jest demolka, której końca nie widać.
Na jeżówkach rzeczywiście jest mnóstwo owadów, sąsiadka zza płotu dziś je obserwowała z nieukrywanym zaciekawieniem Fotek brak, bo pracowałam, okaże się, czy powojniki przeżyją te zabiegi w upale
Niemniej w starym na rabatce z jednorocznymi panuje taki sam ruch jak przy jeżówkach, trzmiele ledwo się ruszają, oblepione pyłkiem


na rabacie z ziołami jest podobnie

Marzena2007 napisał(a)

Anek nacieszyłam oczy kiweciem a'la ZSZP
Buziam i aż mi się wyjśc nie chce na ten skwar za oknem...

Ja dziś cały dzień na tym skwarze na tempo biegałam z kosiarką.. jestem zgon...

I jeżówki..


Ula- telefon Ci dam.. może keidy sie przyda... a fotki morza obejrzę na forum jak wrócisz.. tylko daj znać że są

Teraz królują floksy i jeżówki... i najpóźniejsze lilie.. i rudbekie...

Dziękuję Bożenko. Staram się za bardzo na słońcu nie przebywać.U mnie do godziny 14-tej niezły cień, a jak poleję wodą, to i oddychać można.
Nie to co w bocianim gnieździe na siódemce.
Jutro mam wnuczkowy dzień, to tylko ich na ogród i pod prysznic, niech dokazują. A ja nadzór dyskretny.

Kupilam dzis roze w donicy na targu NN czy ktos mi pomoze co to za roza? Nie wiem czy posadzic do pełnego slonca czy polcienia? Poczekam az ktos mi rozpozna. Jest cudna Ma delikatny zapach

Kasik - zaleta kurdupla... że wszytko sie wydaje większe.. taki King Size
Pierwszy raz aktinidia ma owoce Malutkie ...


Dorota - nadwyżek jarzmianki nie mam, sama wiosną dokupywałam.. jakoś nie chce mi sie mnożyć.. a ta co jest to nijak nie rośnie i nijak nie wygląda.. tydzień temu przesadzałam, może na nowym sie ruszy i zachwyci.. bo jak na razie to jakoś za nią nie przepadam.. wygląda jak byle jakie zielsko.
Jeżówki zachwycają I to porządny kwiat..


Mariusz - lotos w tym roku jakiś marny.. w zeszłym był dorodniejszy.. może te mszyce go osłabiają.. a może trzeba dać nawozu.. Wrotycz mam, tylko teraz spręża by zrobić miksturę i drugiego, by tym podlać czy opryskać..
Moja zdobycz.. ciekawe co ludzie sobie myśleli jak widzieli zatrzymane auto i kobitę co zielsko w rowie drze..

To dzwonek Elizabeth Oliver

To dziś jeszcze motylki .

Bukiet na 300

Sebek - pelaśki są cudne

A to lilia Papilio


Bogdzia - ja też zaraz idę spać.. zaczęłam gotować, ale komponentów zabrakło.. trudno, może jutro skończę.

I jeszcze raz Papilio..


Irenka - ta hortka co to miała być Great Star.. a jest chyba Phantom Ostatnio pokazywałam hortkę i chyba znów pomieszałam nazwę. Ale już mi sie szukać nie chce. Limki zawsze późno zaczynają... najpóźniej z hortek..

i obrazek..

odwiedzilam dzis Rosarium na Weekendzie Róż. Było przepięknie. Znowu poszalalam zakupowo choć mialam yylko oglądać. ..

Dziękuję dziewczyny za odwiedzimy
jutro porobię nowe zdjęcia zaczynają kwitnąć nowe lilie