musiałam się po tą fote przemieścić do głównego centrum dowodzenia bo akurat chwilowo zostało zwolnienie tu miejsce,
ten żółty pasek krzaków to bęcherznica .
pewnie, żałuję że nie zrobiłam foty zanim wtargnęła tu glebogryzarka ,różnica jest kolosalna chociaż do ideału daleka ale jak to mówią, nie chodzi o to aby króliczka złapać ale gonić - więc gonię tego ogrodowego króliczka i ciesze się z wami - bo przecież gdybym tak wszystko miała i wiedziała to bym tu nie przylazła
mów do mnie o moim trawniku długo i namiętnie bo to mój kompleks , włożyłam w to mnóstwo pracy, zależało mi na na tym jak mało na czym - wykorzystałam limit grabienia na 3 życia a po posianiu przez 3 tyg. rosły same chwasty .
potem sama świrzepa, potem rumianek i gdzie niegdzie źdzbła i powolo, powoli jakoś poszło.
Idealnie nie jest ale trawy coraz więcej, teraz tylko biedak coś podupadł nieco i nie wiem czy go dokarmić czy za późno ?
a tak serio - to jakaś kiepska odmiana mi się trafiła bo potem dokupiłam 2 sztuki w innej szkółce i bardziej zielone są, z okna widać różnicę - tym bardziej z bliska.
Madziu - czy robisz kompost ?
Ja zaczęłam, ostatnio trochę go olałam i mało doglądałam a wczoraj poszłam tam troszkę pogrzebać bo boje się że tlen gdzieś nie dotrze i mi ta sterta zgnije ale chyba jest ok, trochę pogrzebałam - w środku cieplutki tak chyba powinno być, nałapałam mu kilka dżdżownic i już nie mogę się doczekać - jutro dostanie nową porcję brązowego i zielonego