Chopinek, na razie z jednym kwiatkiem.


Hortki maja coraz ładniejsze pączki.



A tu limka z patyczka

Fryzjer pochował ostre przedmioty i wybrał się na mały spacer







Tutaj fryzjer chce się pochwalić kawałkiem nowego ogrodzenia

WilczaGora napisał(a)

żadna inna róża u mnie tak nie rośnie jak ona
ma bardzo ciężko, bo wokoło fatalna, jałowa glina
wiele innych dawno się poddało...a ona jaka dzielna !!!

no rzeczywiscie piekna, to rabatowa ?

powtarza kwitnienie ?

Sophia...jej urodę nieco naruszają zanieczyszczające teren ptaki siedzące nad nią na wielkiej czerwśni.Ale swą urodą w pełni kwitnienia z pewnością się obroni.

zbigniew_gazda napisał(a)

Renatko jak zjawia się wnusia to spacerek z dziadziem się liczy.

Gosiu dziękujemy. Przekazałem wszystko Krysi ale czy się nie popsuje?

Ewo Ty ćwiczysz zawzięcie a ja spacery uskuteczniam i to całkiem długie.

Nareszcie u nas też pada. Kradnę wodę beczce i podlewam tam gdzie opad nie dochodzi. Gnojóweczka poszła rano pod rośliny.

Cudne róże.. Kolorowo i pięknie hortensje też wspaniałe!!

Pozdrawiam serdecznie

Miło było Cię poznac Elu . W rewanżu za fotkę na tle chmur zostawiam moje zdjątka.

Dzisiaj do mojego ogrodu zawitał fryzjer
Na początku rozłożył pelerynki



Ciął i ciął, końca nie było widać Bardzo się przy tym denerwował bo to jego pierwsze postrzyżyny
Niestety efekt jego pracy jest mizerny. Zamiast kulek wyszły jajka



Teraz fryzjer czeka na szybki wzrost bukszpanów i na kolejne postrzyżyny zaprosi już mistrza fryzjerstwa a sam będzie robił co najwyżej za zbieracza lub zamiatacza

Taki widok mam z balkonu. Zgadnijcie co to?

Napia napisał(a)

Przemku, a co proponujesz? Czym chciałbyś ją zastąpić? Albo czym zastąpiłeś
Pozdrawiam

Mam w planach na miejsce Hakuro posadzić zupełnie coś innego ale bardzo efektownego mianowicie stożki grabowe które oczywiście sam będę formował

akanta napisał(a)

Lepnica wschodnia pod lipą, uwielbiana przez brzęczące.


Tu wysiałam werbenę ale poszła ulewa i wiele nasion wypłukała ,może coś jednak ocalało.Hortki Presjoza min.2 m wyskoczyły a r.dopiero zaczynają kwitnąć.


Zapomniałam,że wysiałam tu ogórecznik i skutecznie wyplewiłam wraz z dywanem gwiazdnicy ale coś na nasionka się zachowało.Dodatkowo wysialam Godecję-azalię letnią
http://www.swiatkwiatow.pl/godecja-azalia-letnia-marszawa-godetia-grandiflora-id469.html

Aniu jak pięknie przedstawiasz swój ogród ale przede wszystkim masz co pokazywać i tak wielu ludziom sprawiasz tym wielką radość ,a ja upajam sie tymi widokami Aniu jak piękny ogród stworzyłaś dla swojej Agusi
Aniu przy okazji dzięki Tobie dowiedziałam się ,ze mam w ogrodzie lepnicę wschodnią nie wiem skąd przywędrowała ,ale zadomowiła sie u mnie na dobre dzięki pozdrawiam serdecznie

No to witam i ja a skoro do Was piszę to mam ku temu powód.

Trawnik założony "z ręki" roku temu w maju. Po zimie w jako tako dobrej kondycji, jednak z bardzo dużą ilością filcu. z Braku wiedzy zwertykulowałam cały trawnik. Na szczęście odbił. Ze względu na bardzo bliskie sąsiedztwo lasu w kwietniu zauważyłam dość duże połaci mchu - zastosowałam wówczas wapno granulowanie florovitu bodajże. Na początku maja mąż kupił nawóz POLIFOSKA M 50 kg. zastosowałam go dwa razy - pierwszy raz posypałam cały trawnik (z ręki), ale ze po jakimś trawnik na środku wyglądał na niedożywiony po ok trzech tygodniach ponownie rozsypałam nawóz tylko w miejsca "wyblakłe".

Jak już wcześniej pisałam mieszkam koło lasu - ponownie pojawił się mech na trawniku. Trawnik jest podlewany regularnie (system nawadniania założony miesiąc temu). Obecnie system wyłączony jest ponieważ jak zajdzie słońce trawa jest od razu mokra i wilgotna. Do tego na tych suchych źdźbłach pojawiają się małe ciemne plamki.

I tu moje pytanie - specjalistą nie jestem, ale czy może być prawdą że trafił mi się jakiś grzyb trawiasty ? pleśń ? czy istnieje coś takiego ? No i jak mam dbać o ten mój zielony placyk żeby był gęsty i zielony. Ziemia jest dość zbita - co widać na zdjęciach. Jak jeszcze można zauważyć - najładniejsza trawa rośnie pod drzewami.

Pytanie nr 2 - o ile koniczyna mi nie przeszkadza - o tyle babka doprowadza mnie do łez. Czy mogę to usunąć chemicznie czy mechanicznie (roczny trawnik po wertykulacji).

pozdrawiam Magda

PS. przepraszam za odwrócone zdjęcia

elzbieta_g napisał(a)

Bogdziu troszkę z opóźnieniem wpadam ale muszę napisać, że bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać osobiście pozdrawiam serdecznie

jeśli mogę to zostawiam fotkę bo bardzo mi się podoba...na tle chmurek

Elu ja również sie ciesze ze Cię poznałam, a fotkami się odwdzięczę u Ciebie.

Ajj dziewczyny, ale miłe jesteście...
Zdjęcia, zdjęcia ....... no som
O...
Przywrotnik O takie kropelki mi chodziło ...

Tegoroczny hicior z Chelsea wpasował się chyba nieźle?

Surfinie oraz Carex Ice dance też już umiejscowione

Samolocik...nasionko brzozy wylądowało na płatku mojej ukochanej NN róży okrywowej.Ma wyjątkowo duże kwiaty i liście jak na to miano ale to pewnie dlatego,że osiąga dość niski wzrost.

AgnieszkaW napisał(a)

Mili moi, nie wyrabiam czasowo, odezwę się wieczorem (chyba), a teraz fotka na miłe popołudnie i w podziękowaniu za wszystkie wpisy

To chyba schody do nieba Z pewnością do raju takie prowadzą

Mala_Mi napisał(a)

Mój wnusio I jak widać synusiowi pływanie idzie najgorzej.....

Anek zdjęcie nadaje się na jakiś konkurs ,nagroda pewna a ogród Twój ciągle zachwyca buziaki

AgnieszkaW napisał(a)

letnie klimaty w Jurajskim - cd

Aga co za dobranocka !!!!!,letnie klimaty w jurajskim obłędne pozdrawiam

Lepnica wschodnia pod lipą, uwielbiana przez brzęczące.


Tu wysiałam werbenę ale poszła ulewa i wiele nasion wypłukała ,może coś jednak ocalało.Hortki Presjoza min.2 m wyskoczyły a r.dopiero zaczynają kwitnąć.


Zapomniałam,że wysiałam tu ogórecznik i skutecznie wyplewiłam wraz z dywanem gwiazdnicy ale coś na nasionka się zachowało.Dodatkowo wysialam Godecję-azalię letnią
http://www.swiatkwiatow.pl/godecja-azalia-letnia-marszawa-godetia-grandiflora-id469.html