Witaj serdecznie
Przepraszam że dopiero teraz odpisuję...mam sporo host i ślimaków w tym roku urodzajNie każdą funkię mi wcinają..mam okazy 9letnie i tych się prawie nie tykaja,za to zjadły mi rozsadzone tej wiosny młode hosty...
Jeżeli masz miejsce,cień i wilgoć to zaryzykuj bo są piękne
Justi miło że zaglądasz
Glicynia jest prowadzona na drzewko i w tym roku kwitła bardzo efektownie.Marzą mi sie jednak zmiany w miejscu w którym rośnie...
Aga wiśnia się przyjęła ale jeszcze słabo się zieleni. Może dzisiaj jakieś zdjęcia zrobię
Pozdrawiam ...
Teraz ta część ogródka wymaga dopracowania. Część powierzchni zajmuje garaż, na pozostałej części rosną drzewka owocowe, a ja nie nadążam z pielęgnacją całego ogrodu.
a to mój najmniejszy warzywnik na ogrodowisku. Ma ktoś mniejszy?
Rozmarzyłam się nad kiedyś. Kiedyś miałam sadzawkę, dumna z niej byłam. Niestety po trzech latach woda z niej zeszła, jak dzieci sąsiadów grabiami piłkę łowiły. A wyglądało to tak:
Radości było co niemiara z tej wody w ogrodzie.
Doniu, kabel mozna poprowadzić w takiej białej osłonce wkopanej w ziemię, nie musi być za głęboko. Sebek dał fajną instrukcję do ciurkadełka, a dziewczyny podesłały linka: https://www.ogrodowisko.pl/watek/498-wykonanie-zrodelka-z-kamienia. Trzeba tylko rozłożyć folię (większy kawałek) i zrobić w środku dziurę, aby spływała do pojemnika. Resztę tak, jak pokazuje Sebek.
Ja miałam doprowadzony kabel do murowanej z kamienia sadzawki, teraz tam są róże (jak to się stało, że nie ma tam wody, pisałam wcześniej), a na końcu założone gniazdko termiczne. Teraz chcę wykorzystać ten kabel.
Ławeczka jest potrzebna w ogrodzie.
Ja mam taką starą, ale mam do niej sentyment, bo robił ją mój M razem ze swoim ojcem (teść zmarł w zeszłym roku). Dlatego chcę ją odratować, jak się da. Lubię pamiątki. Dla mnie to ważne. Mój M to zrozumiał i mówił, że naprawi ją (pies obżarł jedną poręcz, jak był głupiutkim szczeniakiem). Tak więc czekam cierpliwie.
Kiedyś miałam taką śmieszną z dwóch pionków i poprzecznych 3 desek. Też spełniała swoją rolę. Nie wszystko można od razu. Zobacz:
***
Irenko, trawę analizowałam długo, a gdy byłam pewna, że to rozplenica japońska, znalazłam zdjęcie zaprzeczające, inne kłosy...bardziej trawkowe. Rozplenica ma potem kłosy bardziej "baziowe".
Myśleliśmy, że ona nie rośnie wysoka i przesadziliśmy ją koło konik w miejsce po rozplenicy, tymczasem ona tak zaszalała w tym roku.
Pytałaś o hortensję omszoną, dla mnie mało ciekawa, ale ma swoich fanów.
Nad rudbekią widać jej kłosy. Też widać hort. Teradivę (pytałaś).
Tak wygląda dzisiaj.
Buziaki.