Basieksp napisał(a)

Jesienny poranek piękny u Ciebie ale ten liść, niby nic wielkiego, zwykły liść, ale urzekło mnie to zdjęcie cudne ujęcie, jak dla mnie piękne w swej prostocie

Dziękuję Basiu
liść tulipanowca przeleciał kawałek na wjazd z kamienia który zawsze chciałam ...mam fisia na tle kamieni te są wypłukane wybrane z piasku i ogrodu z warzywniaka gdzie popadnie
a jeszcze bardziej od kamienia ..lubię mokry kamień
poranki teraz wilgotne i te krople są magiczne ...

to trochę starsze zdjęcie...

ZbigniewG napisał(a)

To powodzenia

w czasie deszczu dzieci się nudzą i przesadzają

Nippon i Dread Locks

Też dziś w deszczu bawiłam się w kopanie

Basieksp napisał(a)

Mimo padającego u Ciebie deszczu jak piszesz, bardzo słonecznie u Ciebie kolorki kwiatów bardzo pozytywne wpływają na samopoczucie, od samego patrzenia robi się przyjemnie

Coś w tym jest Basiu
Zobacz, ta dopiero mogłaby robić za słoneczko, nie wiem czemu tak mało zdjęć jej zrobiłam. To już ostatki kwitnienia - Ghislaine de Feligonde, tegoroczna nówka.

Roocika napisał(a)

Piękne i same sobie świecą

Rzeczywiście, chociaż dzisiaj deszcz i wiatr trochę je porozkładały na rabatach. Mam nadzieję, że jeszcze wrócą do pionu.

Największe drzewo, jakie nam się zmieściło, to była jabłonka, która zajęła CAŁE auto. Czubek leżał na przedniej szybie. Miała raptem 3 m z donicą. Teraz patrzyłam na większe I bardziej mięsiste. No, jeszcze zobaczymy
Obiecane fotki, wrzucam po kolei, przekrój łikendowy

Pomponella i inne pomponiki



czarcikęs łąkowy





Winogrona po raz pierwszy owocują i są pyszne

olciamanolcia napisał(a)

Oo to jest cudowna dalia. Pamiętasz może jej nazwę? Poszukuję kolorystycznego towarzystwa dla róży MW i

Mój deren biały jeszcze zielony

Justyna postaram się poszukać nazwę. Chyba miała przywiązana wstążkę podpisana. Kwitnie 2 rok u mnie.

Zeszły rok miałam 2, kępy. Jednej nie wykopałam zapomniałam. Teraz mam jedną.

załapał się też bardzo stary cis, miał być tylko przycięty ale od tego się zaczyna




działkowe prawdziwki

I trochę fot


.

Cześć, witajcie.

Co to za roślinka? Marnieje u mnie już ze trzy lata i powoli tracimy nadzieję, że się dogadamy. Dorasta toto do ca 50 cm. wysokości, ale nie jest ani pnączem, ani się nie płoży jakoś specjalnie. Łodyżka jest dość sztywna, lecz nie na tyle, by utrzymać roślinę dłuższą, niż tych 40-50 cm.

Strasznie zmanierowana. Przez trzy miesiące rośnie sobie spokojnie, później jednej nocy potrafi zmarnieć jak mrożony szpinak. Ale zabić ją też ciężko, bo odrasta dość chętnie.

Potrzebuję jakiejś instrukcji do tego, bo nie wiem jak z nią postępować.

Na zdjęciach to resztki po operacji sprzed kilku tygodni, kiedy to poszła "w szpinak". Jak widac na pierwszym zdjęciu ścięte gałązki w wodzie za chwilę się ukorzenią i wszystko zacznie się od nowa.

Basia, Wiola, te liście przy tym co dopiero będzie to niemal jak brak liści

Ale fakt - sypnęło przy dzisiejszej wichurze. Także sosnowe igiełki. Zobaczcie, jak wyglądają trawnik i rabata pod sosnami - trawy ani kory nie widać

Jeszcze mały tetris przed chwilą poczyniłam

Wysadziłam stipy z rabaty przy chodniku,bo siewek mam srylion
To nie był dobry pomysł ,aby je sadzić na rabacie wysypanej kamieniem .
Poszły do przechowalnika. Jak przeżyją to ok.



Na miejsce stipy posadziłam molinie Edith dudszus,które zabrałam z rabaty przytarasowej,bo tam je bodziszki prawie zadusiły

Podoba mi się ,bo teraz je fajnie widać. Molinie muszą być wyeksponowane,wtedy widać ich urodę


Przycięłam też dzielone w sobotę molinie, niech cała moc idzie w korzenie


Wsadzone tydz temu seslerie z mikro korzonkami żyją

Parocja perska - sadzona rok temu bez liści , teraz zaczyna się przebarwiać... Już ją uwielbiam !




Dostawa liści

Wiem, że masz sporo opadających liści i pewnie czasami wkurzają, ale na tym zdjęciu, z tymi trawami dodają uroku, piękny jesienny klimat

Foty z wczorajszego południa. Pani sadziła tulipany a Panna Kota się opalała

April napisał(a)

Kwiatostany żurawki Chantily wspaniale teraz zdobią, świecąc w niskim słońcu

Ty masz bardzo dobre odmiany żurawek, większość kwitnie tylko latem. Na tą zieloną już się zapisuję
A wiesz, że ten szczypiorek czosnkowy chodzi za mną już jakiś czas, nawet nasiona wysiałam, ale u mnie marnie wzeszedł. On bardzo pasuje do naszych leśnych klimatów. Rośnie w cieniu?
Muszę nabyć sadzonki, dobrze, że się ładnie rozrasta.

Widoki z nowej cienistej. Bardzo lubię ten wysoki krwiściąg.

Mam nadzieję, że wiatr się bardziej nie rozkręci, bo szkoda by było, żeby wydmuchał liście z drzew zanim przebarwią się na dobre.
Przyjemnego tygodnia

ElzbietaFranka napisał(a)

Oo to jest cudowna dalia. Pamiętasz może jej nazwę? Poszukuję kolorystycznego towarzystwa dla róży MW i

Mój deren biały jeszcze zielony