Olivia już cała w kwiatach



Edenka daje buziaka



Piwonie też rozkwitają



Zabójca ukryty w czosnku

Zapisy o opryskać są chyba podwójnie.

Dawno kocich fotek nie było.

Ależ się rozbujał maj u Ciebie
Róże mnie zadziwiają, bardzo szybko kwitną.
Koszyk z warzywami do pozazdroszczenia, u mnie tylko sałata i szczypiorek. Ale i to cieszy
Macham i czekam na weekend, żeby popracować

Stylówka piękna.
Musiałam dzisiaj zebrać szpinak, bo jakoś dziwnie szybko zaczął tworzyć nasienniki. Zamroziłam. Będzie na zaś.
Życzę Ci akuratnej pogody do prac przygotowawczych przed przeprowadzką pomidorów.

Asia fajna stylówka
moje róże jakieś mikro pączusie już mają -Twoje bardziej zaawansowane

galgAsia napisał(a)

(...) Na deszczowe dni mam taką stylówę

Raz na ludowo cudny strój przebija wszystkie inne

galgAsia napisał(a)

Na deszczowe dni mam taką stylówę

Piękny strój, znaczy będzie wszystko z przytupem

P.S. Asiula, ja też aury nie ogarniam Nic mi się z niczym nie zgadza, żadnych reguł

Już są larwy biedronek . Za chwilkę po mszycach nie będzie śladu

Ten potwór to przyszła biedronka???


Od. Strój na niepogodę boski!!!!

Ponieważ mam sklerozę (i nie tracę energii na udawanie, że tak nie jest), a zupełnie nie mam czasu, to w krótkich żołnierskich słowach melduję ku pamięci:

- pomidory posadzone
- linia kroplująca w szklarni położona
- gnojówki ze skrzypu i żywokostu nastawione
- RT i PW uwarzone, pierwsze opryski już były
- borówki podlane gnojówką z mleczu, maliny i parę innych dostały specyfik z pokrzywy
- szpinak i rukola wycięte
- rzodkiewki zaczynają iść w kwiaty, trzeba zbierać.

W planach:
- założenie rynien na szklarnię, podłączenie beczek do linii kroplującej i czekanie na deszcz
- odgruzowanie ogrodu ozdobnego , wygląda strasznie...
- założenie kolejnych linii kroplującej, bo to genialny sposób