Wzgórze chaosu
07:43, 02 paź 2022
Bożenko podziwiam za chęć czytania wątku, bardzo on chaotyczny jak i sam ogród zresztą.
Jednozdaniowe powitanie sugeruje konkret, tymczasem co chwila elaboraty mi się piszą
No może nie tak co chwila, bo przecież jak córka marnotrawna pojawiam się i znikam...
Ale nie jest źle, byłam we wrześniu, jestem w październiku, jest progres porównując z poprzednim rokiem
Wrześniowe ławki otulone zawilcami.
Jednozdaniowe powitanie sugeruje konkret, tymczasem co chwila elaboraty mi się piszą

No może nie tak co chwila, bo przecież jak córka marnotrawna pojawiam się i znikam...
Ale nie jest źle, byłam we wrześniu, jestem w październiku, jest progres porównując z poprzednim rokiem

Wrześniowe ławki otulone zawilcami.