Kanciki przed domem zrobione. M skosił trawnik. Ja w międzyczasie podlałam prostowaną rabatkę. I obcięłam przekwitłe róże. Od razu lepiej
Resztę popołudnia zmarnotrawiłam rozmawiając "przez płot" z sąsiadami. Pośmialiśmy się
Myślimy ciężko nad zwierzakiem dla Młodej... chyba stanie na kocie. Takim.
Mariolu, nic mi nie przychodzi do głowy . Może jakbym zobaczyła kwiaty w różnej fazie i pokrój krzewu
Czosnki niestety to prawda przepadły. Może to nie nornice zjadły a karczowniki. Pewne jest jedno sadziłam a nie ma ich
Trudno już ogarnąć Twoje ogrody tyle dobra posiadasz
Jeżówki śliczne, kiedy sadziłaś. Liliowce nie mniej. Czy to z tej mieszanki kolorów? Wybacz ale nie znam odmian liliowców.
I w tym miejscu w trzmielinie wymysliłam sobie róże. Tylko jest pytanie, czy one dadza tam radę? Pełne słońce to to nie jest.
Takie ciemne bordo tam widzę
Lęcę po radę?
To też jakaś hortensja, nie mam pojęcia jaka Nie zachwyca.
Kolejna Grandiflora, z avatarka. Ponad 2 metry i 50? kwiatów. Muszę policzyć.
Kupiona wiosną Vanile Friase jako 1,5 m drzewko. Na żywo lepiej wygląda.