Ja swoje ADHD regularnie redukuję ostrymi treningami U Ciebie granit grzeje im korzenie to spokojnie powinny zakwitnąć - przecież mamy lipiec!
Poproszę Sebku jeszcze raz ( bo szukam i szukam i nie znalazłam ) zdjęcie rabaty pod domem od frontu - masz tam żurawki koloru jakiego? buźka
Sebciu, z moim ADHD to lawenda jest juz pod trzmieli ani a i trening był bo wkrótce będę się wspinać
Wydaje mi się, że to idealna odległość - zawsze będziesz mogła serby przyciąć od dołu, gdyby za kilka lat na nie właziły - w końcu to wielkie drzewa są
Doczekasz się,ja podobnie tnę od czterech lat,nie wyobrażam sobie ciąć kwiatek po kwiatku
Czytam o cięciu lawendy, najlepiej ciąć tak jak Sebek mówi, tylko jak się ma trzy, nawet 10 krzaczków, to można, ale jak się ma ich...ponad 100 (chyba), to nie da rady. Ja ścięłam sekatorem przekwitle kwiatki, ale niestety razem z pędami, bo nie dalam rady oddzielać. Zdam relację, czy u mnie zakwitną ponownie. Pozdrawiam
Ciekawe po jakich górkach?
Pięknie Ci dziękuję Cieszę się, że nie muszę przesadzać
Górki Alpy