admete napisał(a)

Wieczorkiem




Aga co ta za kwiatuszki?
Pokazywałaś je już kiedyś na zdjęciach ale nie wiem jak się nazywają, jak długo kwitną

Twarda dziewuszka z Ciebie kursować z taczkami
Ogród rośnie widać zmiany TO TYLKO TY ich nie zauważasz bo masz go
na co dzień

Na chwaściory odkryłam ostatnio mieszankę butelka octu + odrobina płynu do mycia naczyń dla lepszej przyczepności i pryskam W tym słońcu 2 godzinki i chwasty wypalone oczywiście trzeba uważać na rośliny

Ilona no to wstawię jeszcze zdjęcia z wypadu do Krzyża i z wizyty na ROD, kwiatki niestety u sąsiadów bo ogród zarósł strasznie



Kasiu no właśnie nie wiem czy u siebie znajdę Bonicę ale też o niej myślałam, wyczułaś mnie

Aguś muszę wygooglować larisę, bo tej chyba nie znam.

Iwona a zapraszam wiesz gdzie mieszkam

Pszczółko bo ten biały domek co jest tłem dla rabaty z magnolią, trzmielinami i rh to dom sąsiada. ja swój ogród mogę tylko z łazienki oglądać i z kotłowni a kobea jeszcze nie pokazuje kwiatów, to normalne???

I coś się zaczyna dziać na nowej działce. Powstaje pierwsza rabata. Róża Burgundy Iceberg znalazła swoje miejsce. Ta róża póki co super. Nie tylko piękna, ale i bardzo zdrowa i mało kolców Kwiat utrzymuje się już około dwa tygodnie.



I szersze spojrzenie.

Za porady kwiecie się należy

bogumila_bienko napisał(a)

...kwitnące i niekwitnące...

sliczne te na tym pierwszym zdjeciu, a to drugie to co to ?

...pierwsze grzybki ze spaceru...

Katkak napisał(a)

hortensje coraz piękniejsze

Kasiu hortensje piękne ,a co dopiero będzie później festiwal

Wieczorkiem

ZbigniewG napisał(a)

dwie strony medalu

Najpiękniejszy płoteczek na Ogrodowisku (jak dla mnie )

Z samego rana

BEATA_S napisał(a)

Uprzejmie informuję, że wiewiórek było pięć
Jedna, najmniejsza chowa się tuż przy gałęzi na której siedzą pozostałe (tuż przy pniu) jakby nie mogła się tam wgramolić

Rzeczywiście, muszę się chyba do okulisty wybrać

Zrobiłam dziś szybki obchód po ogrodzie z aparatem i kurcze mało co się na razie zmienia .....tylko chwasty wychodzą hahahaha.

Zajęłam się dziś grajdołem który widac jak się wchodzi do mnie przez furtkę.
Okazało się że wykonawca który miał robić nam kamien na płocie pojawi się dopiero w październiku i zajmie się małym garazykiem - a pogoda nie pozwoli już na kamień....więc co Aga zaczęła robić? - układać kamyki .....a na weekendzie zatrudnię familię do przeniesienia reszty kostki za mały garażyk i ułożenie jej przy murze - bo co niby z nią zrobić???

Grajdoł - w połowIE już uprzątnięty



Kamyk który układam jak małe puzzle na kupę na zaciągniętej w róg palecie - od tych puzzelków nieźle mnie plecy teraz bolą





Chciałabym żeby tutaj tego nie było - ale nie wyobrażam sobie kursowania z tym na drugi koniec działki ....już nie te lata i naprawdę czuję już takie latanie z taczkami.

Do południa przywiozłam z 15 taczek kory, końcówka już mocno wygrabiona z miejsca gdzie za płotem wysypała ją wywrotka.

Z przyjemniejszych rzeczy wsadziłam dziś część malw - białe i czarne w warzywniku.....sporo mi zostało - i nie mam pojęcia gdzie je wsadzić



Przyjemnie było dopóki nie uzbierałam z 30 ukąszeń od komarów .
Znowu lata tego dziadostwa .......

...kwitnące i niekwitnące...

hortensje coraz piękniejsze

Marzena2007 napisał(a)

Basiu czy mogę prosić o zdjęcia róż z dalszej perspektywy? Zależy mi na widoku pokroju krzaka.
Czy masz jakiś sposób aby ostróżki miałay sztywne kwiaty i się nie pokładały? Kiedy je palikujesz i czy w ogóle?

Marzen, nie wiem o które róże Ci chodzi?
Te przy domku wyglądają tak:


Louise Odier


rabatowa NN


Chopina i pozostałych nie fotografowałam w całości; Chopin zaczyna kwitnienie, a pozostałe po 'przejściach' odbudowują się

Ostróżki podwiązuję w miarę wzrostu do kijka wbitego pomiędzy pędy. Najpierw na wysokości 50 -60 cm potem, jak potrzeba - wyżej. One mają bardzo kruche, a przez to łamliwe pędy i byle wiatr potrafi je połamać. Podwiązywanie więc konieczne.

ewakatowice napisał(a)

Motylica...

teraz dopiero zdaję sobie sprawę jaka ta Twoja motylica duża jest! No i pikna!!

Skula napisał(a)

no a dzisiaj już się rozwinął



szybko to idzie

na zimowej rabacie - kupione liliowce jeszcze się lenią

a u mnie jeszcze nie

za to dzisiaj sie rozwinal irys ktory mial byc fioletowy ! wiec niech sie schowa !

a jutro napewno bedzie jakis spraxis...nie znam tych wynalazkow