Bardzo ładnie u Ciebie, jednak żwir przy ciurkadełku musisz dać raczej grubiej. U mnie wydawało się go na początku dość, teraz będę musiał dokupić, bo wrósł w ziemię.
Sylwia, Sebek zgadł to biała petunia i fioletowy heliotrop - tyle, że ten drugi słabo znosi moją południową patelnię i już przekwita
Biegam już - mój rehabilitant też dał radę, choć wizyt było pięć, a teraz ćwiczę w domu, no ale dziś niestety przesasdziłam ze schylaniem i są efekty...wrrr....
No ale są też efekty na zewnątrz - posadziłam przy wejściu w donice niecierpki różowe i białe begonie,
wsadziłam clematisy na ich miejsce przy kratce w lawendowym zakątku, skopałam z mężem rabaty i wsadziłam na skarpę 100 szt bukszpanu He, tylko do jutra, bo przyszedł z gołymi korzeniami i bałam się, że nie dotrzyma tak zapakowany w karton, więc wkopaliśmy wszystkie w świeżą ziemię na skarpie, a jutro będziemy sadzić. U ogrodnika dokupiłam tojeść, brakuje jeszcze żurawek citronelle - będa za tydzień no i drzewa, bo nadal nie wiem jakie wsadzić
Bukszpan dojechał dziś za późno - po 19, była już pora na kolację i kąpanie dzieciaków, do tego pierwsze straty na ogrodzie - przy kopaniu mąż przeciął kabel od lamp i resztę wieczoru łatał
Ale muszę Wam powiedzieć, że bukszpany wielkie! Takie sadzonki u mojego ogrodnika kosztują 15-20 zł, a ja mam po 2 zł za szt Dzięki!!! Oby wszystkie się przyjęły
Jutro wielkie sadzenie, muszę iść poćwiczyć, żeby kręgosłup jeszcze dał radę...
Oj tam, oj tam - e tam, e tam. Raczej nic tam nie będę dodawać - będzie tylko cunnighamek
A na wiosnę mogę dać jakieś doniczki, a na zimę choinkę postawić - lub bałwana ulepić
Sebciu , o co cię spytał? czy o to czy jesteś jeszcze na lekcji ciałem i duchem ? Wcale ci się nie dziwię że już masz lenia, zawsze tak miałam o tej porze roku i chyba nie ja jedna. Jak to mówił mój kuzyn jeszcze tylko wpie..l i wakacje
Na fizyce gościu o jakieś układy inencjalne i nieinencjalne(przepisałem z zeszytu ).
Ja na fizyce to zazwyczaj tak wyglądam:, ale coś tam wyklekotałem
w sumie zostały jeszcze dwa dni nauki, jeden dzień z wyjściem i zakończenie - ale chyba jutro nie pójdę do szkoły - bo po co
A dziś na ostatnich lekcjach to już nic nie robiliśmy - a się wyspałem - jak nigdy
Przemku - nie chcę nic dawać między to bo wiem jakie te rośliny są ekspansywne. Mam barwinka i nie wiem gdzie go dać bo zagarnie mi wszystko. Planuję tam tylko posadzić jakieś cebule żeby były na wiosnę kiedy host jeszcze tam nie będzie.
Ale jak taki barwinek rozrośnięty zakwitnie to dopiero efekt, a kopytnik można ograniczać