Sebciu, czasu, czasu brak! A poza tym mój ogródek jest taki..., no, łatwy do zapamiętania. W kółko to samo, o różnych porach roku. Urozmaiceniem jest ...przesadzanie .
O tak na przykład:
A tu niestety, już nic się nie da przerobić :
Nareszcie buchnął mi powojnik Mazury od Finki. Ale ciężko uchwycić jego właściwy kolor. Jest bardziej błękitny.
Witaj Perka. Pytałaś u mnie w jakim stylu chcę stowrzyć swój ogród. Oglądam Twoje zdjęcia i śmiało mogę powiedzieć że to jest własnie mój styl Pięknie masz. Dokładnie tak mi się marzy. No prawie dokładnie tak bo jednak mam nieporównywalnie mniejszą przestrzeń i po bokach będę chciała się mocno odizolować od sąsiedztwa więc roślinnośc będzie wyzsza i bardziej gęsta.
Wracam do przeglądania twoich zdjęć i jeśli nie masz nic przeciwko to będę się inspirować.
Pozdrowienia
Jakiekolwiek zdjęcie bym nie robiła Tytus jest zawsze na fotce... Zawsze mnie kontroluje i spradza cóż ja tam znów grzebię...
A jak się znudzi to sobie przysiadzie...
Iwonko tylko Twoje są piękne kolorowe a moje szaro-bieżowe + to szare niebo
Ale dobrze, że są przyleci, posiedzi, pogrucha. Dzisiaj też były - najpierw para później on lub ona - nie wiem
Przyleciał
pobujał się na wietrze
zasnął
Przebudził się
i odleciał
Poszukuję wisienek umbra 2szt szczepione na ok 180-190cm może ktoś ma namiary, oczywiście w rozsądnej cenie.
Przedogródek mam zryty i przy okazji chciałabym go troszkę przemeblować
W roku 2013 prawie skończyłam robiliśmy ogrodzenie i trochę się poburzyło
Lilak palibin oszalał, postanowił ponownie zakwitnąć... wiosną go trochę zmroziło... więc chyba postanowił zrekompensować mi słabe odczucia estestyczno-zapachowe