Pytanie: co zrobic z grzybami na trawniku? Przy zakladaniu trawnika nawiezli mi troche ziemi spod pieczarek ale definitywnie to nie sa pieczarki. Rosna roznokolorowe, na cienkich nogach z blaszkami pod spodu. Boje sie troche co to za halucyny bo mam male dziecko, raczkuje jeszcze mi zje takiego grzyba i nieszczescie gotowe. Jakies rady? A i jeszcze jedno opryskalem w sobote preparatem na chwasty dwulistne i zastanawiam sie czy juz zadzialal i moge kosic, bo to jakos z lisci do korzeni idzie ten preparat?

Pozwolę sobie na takie małe porównanie:

Zdjęcie dzisiejsze:


Efekt wertykulacji, saletry i częstego koszenia
Porównując dzień dzisiejszy z końcem kwietnia trawa straciła soczystość - czyżby nadchodził czas na drugą dawkę nawozu? Mam wrażenie, że trawa jest troszkę za sucha, pomimo, że w ostatnich dniach sporo poadało.





Danusiu - jak zwykle cudnie! Twój ogród niezależnie od tego co padnie, co wymarznie, co ktoś podgryzie, itp, zawsze wygląda jak z marzeń
Ogrodowa biżuteria urzekająca

tak samo pomyślałam, a biżuterii ogrodowej to u nas naprawdę brak







Aaaa - myślałem, że w ogóle po zimie nie ruszył - ale jak go teraz przymrozki ścięły to oberwij to co brzydkie i podlej choćby florovitem - powinien się opamiętać i znów cieszyć

Tak na całego do łysego oskubac, Sebek? bo tak muszę , no i mam stracha ale florovitu użyję, jak najbardziej. delikatnie...)

Nieee Jak jest część liści teraz sucha to tylko te części.

http://



tak biedaczysko teraz wygląda.



Danusiu - jak zwykle cudnie! Twój ogród niezależnie od tego co padnie, co wymarznie, co ktoś podgryzie, itp, zawsze wygląda jak z marzeń
Ogrodowa biżuteria urzekająca

Miodówka - nie ma siły żeby jej nie było. to jeszcze nie koniec świata. Padnie od oprysku i będzie dobrze.
Gorsze są grzybowe choroby.



Ojejku, żałuję strat, ale przyroda się obroni.

Też mam taką nadzieję ........
a tak na marginesie, ponieważ musiałem dosadzić ok. 100 grabów bo coś tam z nimi było Mróz albo inne draństwo to kupując sadzonki znalazłem fajnego klona za 10zł,,,,,,, Klon Tatarski jak poczytałem to: kwitnie na biało, pięknie pachnie," noski" ma żółte i jesienią się pięknie przebarwia na czerwono, można go ciąć do woli i nadaje się na żywopłot , żałuję że kupiłem tylko 1 ale chciałem sobie zrobić przyjemność po stracie najładniejszego klona tego czerwonego o którego pytałaś, zimę przetrwał wiosnę nie , może odbije ale kiepsko to widzę.