Uprzejmie informuję, że wiewiórek było pięć
Jedna, najmniejsza chowa się tuż przy gałęzi na której siedzą pozostałe (tuż przy pniu) jakby nie mogła się tam wgramolić
Aktualnie brak ciekawych widoków do fotografowania...Także większość się powtarza. Nie mogę się doczekać hortensji. Jeszcze kilka tyg.
Po długim weekendzie mam urlop, biorę się za żwirkowy placyk pod huśtawkę.
Pojeżdżę też po szkółkach. Może znajdę brakujące mi rośliny.