Aniu masz piękne kwiaty i masz rację obie lubimy kolory bo z kolorami żyje się weselej. Twoje kwiaty już są duże a jeszcze sie rozrosną z czego odwiedzający ogród będą się bardzo cieszyć O takim oczku wodnym jak Twoje to ja mogę sobie tylko pomarzyć.
mój M zaczął (niespiesznie, bo po co się spiezyć) robienie donicy, która obsadzę zainspiriwana Izą/Konstancją paprociami i bodziszkiem zakupiłam już, bo przecież mam adhd jaby nie było...nie wiem czy dostanę kolor oleju na taras i na zrobienie donicy , bo LM wycofało.... no taki suprice na wisonę
oczywiście ponad tą kompozycją będzie lustro ! dawno zresztą wymyślone.... ale czasu brak....
Wszystko wykonane rękami Właścicieli. Wykorzystany każdy kawałek wolnego miejsca. Ogrom warzyw, łącznie z kardami i karczochami (!!!) a do tego kwiaty, zioła... Ogród przyjazny owadom, żabom, jaszczurkom, jeżom, a nawet... Kretom Cudnie...
Małgosiu,
wybrałam się na warsztaty z eko-warzywnika do Kasi i Andrew Bellingham. Cieszę się bo poznałam warzywnik, który do tej pory znałam tylko z bloga Kasi. A przede wszystkim spotkałam fantastycznych ludzi, pasjonatów angielskich ogrodów i ogrodników z krwi i kości W małej grupie zapaleńców poznawaliśmy tajemnicę uprawy zdrowych, dorodnych warzyw i owoców. I jeszcze stosowania naturalnych nawozów i poprawiania kondycji gleby w ogrodzie
A to warzywnik na Kaszubach:
Ewo kupiłam ją pod nazwą kalina japońska 'St.Keverne', ma już ok.2m wysokości i ponad 2,5m szerokości.
Dereń kousa jest humorzasty, pierwszy mi wymarzł, drugi posadziłam ponad metrowy egz.w osłoniętym terenie. Rośnie dobrze,tylko kaprysi z kwitnieniem.
W ubiegłym roku potraktowałam go sekatorem to zakwitł (chyba ze strachu), w tym roku nie widział sekatora to ma tylko dwa kwiatki. Domyślasz się co mu zrobię żeby zachęcić do kwitnienia
Jak zakładałam ogród to w sklepie ogrodniczym można było kupić głównie nasiona kwiatów jednorocznych i dwuletnich oraz róże rabatowe, każda bylina którą zdobyłam była dla mnie bardzo cenna, zajmowała miejsce w przedogródku i tak było z hostami , zajmowały dużo miejsca i o tyle mniej produkowałam roślin jednorocznych. Dopiero teraz zaczęłam stosować siewki host już tradycyjnie do podsadzania krzewów .
18.05