Jola w doniczkach oczywiście że robię dziurki i wykładam skorupami po starych doniczkach.
Teraz przed deszczami pochowałam doniczki i przy okazji zobaczyłam że zakwitła mi pelargonia taka eksperymentalna
Witaj Kasiu.... jesteś jeszcze jak bezdomna, bo bez swego "adresu" w ogrodzie... Mego wątku nie sposób nadrobić, zgadam się, Tobie chciałam jako nowemu Gościowi odpowiedzieć oddzielnie.. i też już nie mogłam znaleźć...... bo kto to widział w jedne dzień tyle stron naprodukować. To skandal!!!
Coś mi się pomieszało, że to było wcześniej i tak 3 razy wpisy od wczoraj przelatywałam... Ja sie gubię, a inni nie maja szans..
Drzewko co sie przebarwia to klon Red Sunset.. tu możesz o nim przeczytać . jest piękny na jesień i bardzo wczesną wiosnę (bo kwitnie), ale niestety ma jedna wadę, to duże drzewo... rośnie wolniej od innych klonów i myślę, że jak każdego klona można przycinać, ale obawiam się, że wtedy dużo straci na urodzie.
Mogę polecać to co mam, a na reszcie sie nie znam.. ale ja trzymam w ryzach klona Crimson Sentry... tu jest opis ale nieprawda, że wolno rośnie, rośnie jak głupi. Ale sie go tnie i pilnuję gabarytów..
Tu widać do jakiej wysokosci go tnę co roku... w tym niecięty, bo zimy nie było i płakał przy cięciu, wiec sie został taki jak jest..
Ale jest piękny, szybko rośnie i szybko da efekt, są też odmiany szczepione w formę kuli.. a swojego tnę .. w jajo
Witajcie!
doczekaliśmy się deszczowej pory, kilka dni z deszczem a teraz intensywne opady i wiatr huraganowy maltretują ogród ale trudno - czekamy do niedzieli.
Ja dziś wyszłam na codzienny obchód cieszenia się majową zielenią i zbierania ślimaków /ja z tych co zbierają/
pilnuję moich dalii i host, przegrzebalam wkoło nich, posypałam piaskiem . Może się uda.
Wczoraj porobiłam trochę zdjęć bo maj jest cudny i trzeba to utrwalić.
Beatko obeliski kapitalne Bartek spisał się na medal Ogród bardzo zadbany i nastrojowy Żuraw piękny Podobają mi się Twoje iglaki w donicach Chowasz je na zimę ?
Pozdrawiam!
Kamila, brzozy zawsze można skrócić i zachody słońca znowu będziesz podziwiać.........mój sąsiad też posadził mi brzozy na widoku.....ech.........jak ich nie skróci to będzie i u mnie po widokach, dobrze, że nie mam w tle czegoś w stylu śmietniska
Jak będziesz zaglądać do innych ogrodów, to będą cię odwiedzać inni ogrodomaniacy, a na pomoc możesz tutaj zawsze liczyć
ehhhh muszę się pożegnać z tą ślicznotką.... a miała cieszyć całe lato! i kwitnąć nawet jak deszcz pada ...hlip, hlip....a tu poszedł deszcz i sie przewaliła i złamała gdzieś w ziemi/przy korzeniu... miałam nadzieję że jednak się nie złamała, ale więdnące liśćie i kwiaty mówią wszystko. A jak kupiłam to myślałam że jakoś uda się przechować do następnego lata...a tu nawet jednego nei zdobiła
Teraz muszę zmienić kompozycję, ale już nie wykasuję się na takie duże drzewko.