Nie myślałaś Aniu, żeby na tej pustej ścianie garażowej coś zawiesić, może kratkę, może "płaskorzeźbę", jakiś ornament? Ale weź proszę poprawkę za gadżeciarę .

Rabatki bardziej całościowo i detalicznie:

rabatka pod sąsiadem


z gwiazdą Louisem Odierem:




rabatka południowa, tu rządzi pustynnik o cudnym zapachu i zaczyna firletka, ale są też ukrytre smaczki na jej końcach, których zdjęć nie mam (bujne jastruny, kwitnące Eden Rose 85, żywotna Mme Alfred Cariere w pachnącym kwieciu oraz na razie malutki, ale kwitnący Comte de Chambord, a uroku dodają dzwonki i szałwia):




rabatka przy płocie (widać potargane liliowce na pierwszym planien):




z kaliną (kalineczką) Roseum?:



rabatka eksperymentalna zachodnia z widocznymi liliami NN oraz bodziszkiem wspaniałym:

to moj dyptam do oddania (rozowy)


poki co wyszly mu z ziemi 4 pedy
w prawo, za granitowymi kostkami jest kula (fontanna), gdzie dzieciaki i psy ciągle urzędują ostatnio

Popaczalas na ta czerwona katalpe? Podobywuje Ci siem?

Agatko, czy dałaś tej róży jakąś podporę, czy sama sobie tak fajnie radzi ? Jak duży jest ten krzew ? Pytam bo też kupiłam rhapsody in blue i będę ją w tym roku sadzić. Ile miejsca muszę dla niej zarezerwować ?
Ile lat ma ten krzew ?

Oprócz tojeści, druga roślina, która zwróciła moją uwagę. Jeszcze przed wyjazdem na CHFS, a tam również była.

Kostrzewa sina "Intense blue"



w wysokiej donicy

i w towarzystwie

Grażynko,jednym słowem bajka,

świetna ta ławeczka wśród zieleni, azalie cudnie pewno już przekwitły

Witaj Grażynko, pięknie, kolorowo i kwitnąco u Ciebie.

Śliczne masz azalie,takie duże już.