irena_milek napisał(a)

Obejrzałam wszystko, ależ okazów masz, roboty przy okazji też, ale co tam, po to są ogrodyu ciebie tyle klonów, u Justyny i zachorowałam na klony, stale dokupuję
dałam u siebie mój wilczomlecz, czy go ściąć, czy zostawić do rozsiewania?

Irenko, jak chcesz mieć siewki, to nie ścinaj, przecież wiesz......no właśnie po co są ogrody do wypoczynku czy do roboty...niech zgadnę, głupi ma zawsze dużo roboty.....byleby takie niebo było nad głową



i żeby taras był



i buczki .....rosną mi już tricolorki

Acropolis

Gloria Dei

Abraham Darby

Graham Thomas

kwiatuszki ruszyły

groszek pachnący też

zawitka napisał(a)

Tą kupiłam jako nn pienną ale nie wygląda mi na pienną .Zobaczymy

Pienna czy nie, cudna i tyle

Monotematycznie...
Miłego weekendu

kilka zbliżeń

Grazyna_olsz......tak to jest z ta pracą jak maleństwo przyszło na świat, ale do lasu to z pewnością pomykasz

Napia też pozdrawiam weekendowo

Laurowisnia New Down cały czas rozkwita, a kloniki będę sama przywoływać

iwonaal wiąza holenderskiego można przycinać jak jest młody, dla zagęszzczenia, mój już jest taki ogromny, że nie dostanę mu do czuba, zresztą chcę mieć wielkie drzewa w ogrodzie

Usiadłam sobie teraz i tak na spokojnie .... fajnie sobie to rozrysowałaś ...Jeśli zdecydujesz się na Rh to jak najbardziej taki układ jak narysowałaś .... a ja to delikatnie skorygowałam o małe co nie co


Zamiast u Ciebie wkleiłam u siebie .... chyba mi słońce dogrzało

Kindzia napisał(a)

My się sami rządzimy...Agatko gdzieś Ty?

a ja u Waś pewnie się krzątałam

New Down ma więcej niż jeden kwiatek

Tą kupiłam jako nn pienną ale nie wygląda mi na pienną .Zobaczymy

Zakwitła pierwsza róza.

Tusiala napisał(a)

Wiąza też mam w planach

Marta, którego...bo moim faworytem jest oczywiście Camperdownii


..........to ten tworzący zielony parasol

gierczusia napisał(a)

Mikro ogród o poranku jest najpiękniejszy

bez kwiatow, kolorowo i pieknie

Kolejne pięknoty.

Kasia domagała się zdjęć "skalniaka" Strasznie zarośnięty co?

agatanowa napisał(a)

Widzę też wiąza holenderskiego Weredei, bardzo duzy i to samo pytanie: jak stary i czy nie masz z nim kłopotów?

Mój pierwszy wyjazd do Pisarzowic i juz przyjechałam z tym wiązem, więc jest od początku, okaz 10 letni, początkowo, go przycinałam,żeby go zagęścić, ale poszedł w gorę jak głupek...........nie mam z nim kłopotów, ale wiem, że inni mają z nim kłopoty, zresztą jak o niego nie zadbam, to też mogę, go stracić

Gotowej recepty na zrowo rosnącego wiąza holenderskiego nie mam, ale wiem, że jest podjadany przez mszyce, które składają na liściach jaja, tworząc galasy tzw. narośla na liściach, tego dziadowstwa jest pełno na wiąząch, więc opryski pozostają, które musimy wykonać wczesna wiosną i na jesień...promanal wiosną, poźniej confidor...kilkakrotnie

Międzyczasie byłem zdenerwowany bo wschody były bardzo nierówne. Natomiast bardzo chętnie rosło zielsko i chwasty ale tym się nie przejmowałem bo wiedziałem że po pierwszych koszeniach zniknie. Gdy tylko pogoda się zmieniła i zaczęło się robić cieplej to trawka zaczęła rosnąć jak szalona. Pierwsze cięcie oczywiście przy wysokości 10cm. PO 5 tygodniach i trzech koszeniach mój trawniczek wygląda tak:

Ogólnie jestem zadowolony z osiągniętego efektu Aczkolwiek nie ustrzegłem się błędów w przygotowaniu podłoża tzn:
1)Nie odczekałem aż ziemia się ułoży
2)Oraz nie wyeliminowałem wszystkich chwastów co nawiązuje do pkt 1.

Wszystkim którzy będą zakładać trawnik polecam czytać uważnie artykuły Danusi a będą cieszyć się pięknym trawnikiem i której chciałbym bardzo Podziękować za tak fachowe rady, zresztą jest tu wiele osób które mają o tym pojęcie. Cierpliwość też się wam przyda u mnie było z tym gorzej... Jeszcze raz Wielkie Dzięki dla wszystkich którzy się tu udzielają i piszą mądre przemyślenia, dzięki wam takim jak ja jest dużo łatwiej.

jolka napisał(a)

Pomysłów brak, więc radzę sobie sama
Zobaczyłam dziś tak piękną szałwię w ogrodniczym,
że nie mogłam się jej oprzeć. No i wróciłyśmy razem ...

Szałwia niezwykle żarówiasta i energetyczna
A jakie masz trawki z przodu rabaty?

bleebla napisał(a)

Dzisiaj się czegoś dowiedziałam. Istnieje zależność między mrówkami a mszycami.


.

Wlasnie rano taki tandem zauwazylam na moim bluszczu, od razu odpowiednio potraktowalam!
Spryciule jedne!!!