Łukasz Ty jesteś jak Jan niezbędny

podziwiam Cię za to bardzo, bardzo, bardzo.......... oczywiście za wianki, głupio mi, bo ja nie miałabym do takiej misternej pracy przy wiankach cierpliwości, ja z tych co mają słomiany zapał do takich rzeczy, aż 130 ozdóbek
Mobilizuję się pomału, dzisiaj nawet poleciałam po szyszeńki do ogrodu

i obiecuję, sobie, że zmontuję
jeden wianek chociażby przy użyciu gwoździa i młotka


Mocowanie, super, żadna kobitka, by tego nie obmyśliła