Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

W ogródku Martki 17:26, 25 lip 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Reniu, pierwszy rok róż i moc wrażeń. Podlewam w upały raz na tydzień, normalnie raz na dwa tygodnie - wiadro pod krzaczek. Takie „dopojenie” ich trwa dość długo. Pan Hyży tak radził i tego się trzymam, póki co mączniaka nie ma nawet na Chopinie.
Miło mi, że chciałaś oko zawiesić na moich rabatach

Joku, czytam, że u Was ogólnie deszczowo i dość chłodno w tym roku. Oby jak najdłużej Ci kwitły. Ascot u mnie też była ostatnia. Ma siłę ta róża, powiem Ci i co ciekawe, kolor kwiatu nie zmienia się, od początku do końca żytowa jest taki sam. Nie znam tego fenomenu u żadnej innej róży, którą mam.

Zuzo, ja też mam ochotę na więcej floksów, a te które mam, cztery, w połowie nie są tymi o które mi chodziło. Cóż. Przesadzę w inne miejsce i polubię Jestem ciekawa Twojej listy nowych nabytków, jak już się pojawią. To są floksy o drobniejszych kwiatach? O!

Justyno, Jude jest nadzwyczajna. Blackberry Truffle kupiłam w zeszłym roku na fali fascynacji jeżówkami, w tym już bym jej nie kupiła, bo odpodobały mi się pełne. Nie nadążam za samą sobą 

Juziu, dzięki za kawałek historii już wszystko jasne Oj, rodzynki są tu biedne Okazało się, że Orange Dream miał jednak werticiliozę. Czarne okręgi w przekroju gałęzi. Musiałam dezynfekować i zbierać wszystkie listki. Oczywiście, że szkoda klonów, ale one są ryzykowne, o tym wiedziałam od początku. Nie sądziłam, że po jednym sezonie ostaną się tylko trzy… ale teraz to już nie kwestia osądów tylko twarde fakty.
Tak mam obie Lady, jedną LoS i trzy LEH. Wiesz, ciekawsza wydaje mi się LEH. Ma ciekawe, czekoladowe pędy i w tych tonacjach są młode przyrosty, to daje zaskakujący efekt w połączeniu z kolorem kwiatu. Który to też jest ciekawszy i bardziej zmienny od LoS. Przez którą chwilę wyglądają bardzo podobnie, ale LEH zaczyna od mocnego pomarańczu. Czyli jeśli masz miejsce, kup dwie, nie zaszkodzi jeśli musisz wybrać jedną, to LEH ma to co LoS i jeszcze więcej.

Haniu, nie myślmy, że to była bardzo przemyślana decyzja, tak wyszło Twoje różane typy pokrywają się z moimi Wszystkie bardzo lubię, te dwie uwielbiam. Dziękuję za kciuki. Mam teraz dylemat typu „jak ogarnąć ogarnianie”… Dlatego też ból, że nie mogę poświęcić ogrodowi należytej uwagi.
Jesień - to słowo wymawiamy niechętnie, jednak od zeszłego roku mam zupełnie inne spojrzenie na tę porę roku. Wystarczą odpowiednie nasadzenia

Aguś, zupełnie bez sensu marudzę Do zadbanego ogrodu potrzeba czasu, pielenie miskantów czeka od roku, rabata „dzika” która ma być jednak warzywnikiem - też czeka, pielenie kostki… itp. Lista jest długa. To fakt, że róże potrafią usłać życie Współczuję mężowi tych przygód, historii jest wiele, moi znajomi utknęli na dwa dni w Niemczech lecąc do Bostonu, z małymi dziećmi. Moje przygody kosztowały mnie „tylko” dzień urlopu mniej. Zurych - te popołudniowe loty ostatnio są zazwyczaj opóźnione o 1-1,5 godziny. Podczas pandemii było mniej lotów, teraz lawina potrzeb przemieszczania ruszyła. Niestety, zredukowany podczas pandemii personel nie jest w stanie podołać, obsłużyć, posprzątać, rozładować etc. Linie są w trudnej sytuacji. Za rok już nie będzie lotów w rozsądnych cenach.

Alicjo, cieszą mnie Twoje podziwy Damy wciśnij, czy może ładniej: ulokuj są urocze i coś w tym jest, skoro wielu osobom przypadły do gustu

Rumianko, rumienię się dziękuję za miłe słowa. Też mnie to zawsze zadziwia, że ogrody są tak różne, nie ma dwóch jednakowych.

Magaro, ależ tak, to nawet nie kryzysy, raczej kryzysiątka Start miałyśmy podobny, określenie „bylina” do czasu wywoływało we mnie zdziwienie połączone ze znudzeniem. Czym się ci ogrodnicy tak podniecają? Faktycznie, zbyt dużo pinterestu i fot wycackanych ogrodów. Myślę sobie, że u mnie to nigdy nie będzie realne. Ta myśl wywołuje jednocześnie mocny bunt….. Ale nie ma co marudzić, co to to tak

Joku, mądrego i doświadczonego ogrodnika przyjemnie posłuchać. Bo on nie gdyba, on już wie. Pierwszy rok lub lata to szaleństwo sadzenia. Potem dopiero zaczynają się różne problemy. To, że coś się nie zgrywa kolorystycznie, jest najmniejszym z nich Trzeba nauczyć się obsługi, całego ogrodowego „menedżmentu” Pogodzić z innymi życiowymi zadankami.
Uderzasz, Jolu, w najczulsze struny młodego ogrodnika… struny cierpliwości które my, póki co, szarpiemy bezlitośnie


Zieleń, drewno i antracyt 14:49, 25 lip 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12887
Do góry
A ja się właśnie rozglądam (ale tak nienachalnie) za ciepłym rozbielonym żółtym, tylko musi być wysoki i kwiat mieć delikatny, prosty, bez falbanek

Wyskoczyłam na chwilę do 2 szkółek w poszukiwaniu floksów

Nabyłam 2 barbule szare(białą i różową), rudbekię Flamenco Apricot, jeżówki (a miałam nie kupować więcej, bo u mnie odmianowe są jednoroczne) Lemon Drop i Mini Belle i 2 wysokie białe gaury. Oczywiście ani jednego floksy...
Działeczka w dużym mieście 10:30, 25 lip 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Do góry
antracyt napisał(a)
Piękne, "majtkowe" (tak mawiał mój prof. od malarstwa ) zestawienie
Muszę koniecznie te jednoroczne floksy nabyć w przyszłym roku, będę się o namiary na sklep wczesną wiosną dopraszać
Bukiecik przyjemnie romantyczny

tak- kolory "majtkowe" jak najbardziej trafne określenie, takie majktki mojego dzieciństwa
Sklep jest super, można zawrotu głowy dostać, ale kupować wiosną nie radzę, bo wtedy to już oni do Polski nie wysyłają- za dużo zamówień mają. Tak przynajmniej było w tym roku.
Grzebiuszka ziemna 22:09, 24 lip 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Do góry
Kordina napisał(a)
Floksy dają koncert zagęszczenia i koloru:





Bożenko, lilie przepiękne, bardzo ładna kompozycja w donicy z paprocią.
Zacytowałam to zdjęcie, bo po pierwsze lubię floksy, a po drugie to wygląda
jakbyś je robiła w moim ogródku na rabatce pod słupem, takie same kolory.
Znowu na wsi 22:06, 24 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13036
Do góry
Floksy u mnie debiutują, dużo więcej mam powojników







Znowu na wsi 21:50, 24 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13036
Do góry
Kordina

Martka, na spotkaniach ogrodomaniaków nie można się nudzić pod warunkiem że ma się fioła na punkcie ogrodu i roślin. Dla mnie cenne są takie spotkania m. in. ze względu na sugestie na które za nic samemu by się nie wpadło . Ty też twierdzisz że to i owo by się jeszcze zmieściło . Hmmm .

Tymczasem w ogrodzie nastał czas jeżówek, lilii, powojników, w ogrodzie obfitość wszystkiego. Jeszcze kwitną róże, zakwitły pierwsze floksy







Grzebiuszka ziemna 20:30, 24 lip 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7004
Do góry
Floksy dają koncert zagęszczenia i koloru:






lilia drzewiasta różowa - cudeńko, też moje ulubione:



Ogród z koniczynką 17:26, 24 lip 2022


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10993
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Świetnie wygląda to twoje okno.
Na rabatach też łądnie.
Nowe roślinki najbardziej cieszą


Oj, jakie piękne podsumowanie...dziękuję w imieniu ogrodu...Teraz już rozkwitają następne rośliny, floksy, jeżówki itp...
Działeczka w dużym mieście 11:25, 24 lip 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12887
Do góry
Piękne, "majtkowe" (tak mawiał mój prof. od malarstwa ) zestawienie
Muszę koniecznie te jednoroczne floksy nabyć w przyszłym roku, będę się o namiary na sklep wczesną wiosną dopraszać
Bukiecik przyjemnie romantyczny
Sezon 2017 u Hanusi 20:24, 22 lip 2022


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7441
Do góry
Liliowce u mnie zmieniają się od miesiąca. Najpierw były żółte de'oro, potem, żółte pachnące, teraz żółte "dubeltowe" czyli podwójne, a teraz czerwieniejące i liliowe od Joli z Kujaw. Ale już zaczynają hortensje. Mam ogrodówki i te w tym roku dają popis. W kolejce stoi Bleu Bird, i już bukietowe wypuściły wiechy, Na razie zielonkawe, ale już za niedługo wybielą się.

Pierwsze borówki już się pokazują. Będzie co robić w ogrodzie, całe szczęście, że wnuki się zapowiadają do zbioru i jedzenia.

Różami zbytnio się nie nacieszyłam, może jesienne kwitnienie ich będzie lepsze.

Trawy po deszczach odżyły. Jestem z nich zadowolona. Floksy zaczynają kwitnienie.

Warzywnik żyje swoim rytmem, ziemniaki w kubełkach nabierają masy, po 1 sierpnia, będę stopniowo je opróżniać.
Kalarepa zjedzona, truskawki ścięte, czekam na chłodniejszy czas, żeby je przesadzić na nowe miejsce, Cukinia, kwitnie obficie, ale mało zawiązków, musze dołożyć jej karmy.
Fasola wspina się po trejażach, kosmosy i jeżówki kwitną, Brzoskwinie nabierają masy, za miesiąc zbiórka. Pigwowca w tym roku mam niewiele, ale pigwa ma zawiązki.
Tyle u mnie, i dużo, i mało. Zależy jak na to patrzeć.

W kamiennym kręgu od początku 11:12, 22 lip 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Do góry
GorAna napisał(a)
Pompon Flower Circus w gipsówkowej kąpieli z pozdrowieniami Dla Zbyszka z Borów


Aniu, piękne kwiaty, floksy, lilie, róże, cudnie, a na tych zdjęciach, jak bukiet panny młodej.
Zacisze Alicji 17:39, 21 lip 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Do góry
Odętka i floksy z różami.

Pachnący różami, malowany bylinami 15:50, 20 lip 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11931
Do góry
Ula, a liliowce lubię już od dawna. Zdecydowanie lepie wyglądają w duży kępach.

Danusiu, jeżówki w większości zjadły mi ślimaki, część nie przetrwała zimy. Zastanawiam się, czy jeszcze zaryzykować i posadzić je tam, gdzie udało im się przetrwać.

Kasiu, a lubię kwitnące rośliny. U mnie teraz delikatnie powtarzają niektóre róże, kwitną liliowce i zaczynają floksy.

Zuzanno, bardzo dziękuję

Aniu, mikołajek przywędrował od koleżanki z sadzonką irysa. Chyba było nasionko i wykiełkowało. Jestem nim zachwycona, jest bardzo trakcyjny dla owadów. Jaki tam ruch, jak u nas na rynku Na pewno ostanie i go rozmnożę, zdobył moje serce

Alicjo, mnie te podoba się to zestawienie, ale ten kolor liliowców mi tam nie pasuje. Chyba je podmienię. Ja też lubię liliowce i mam kilka najulubieńszych, które muszę rozmnożyć.



Dębowe zakątki 12:24, 20 lip 2022


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Do góry
anabuko1 napisał(a)


Aniu, ależ kwiatów u Ciebie, jak w ogrodzie botanicznym, liliowców to już masz całą kolekcję, piękne lilie, floksy,
powojniki i tyle różności. Wszystko piękne i bujne.
Nie mogłam rozszyfrować co to za roślinka, piękny kolor, bardzo ciekawa.
Ogród Basi i Romka 18:22, 18 lip 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12439
Do góry
Kasiapod napisał(a)
Śliczne floksy i pięknie pachną, a juki jakie olbrzymy! Super wyglądają warzywka w tych skrzyniach i na pewno jeszcze lepiej smakują, bo własne


Zgadzam się, taka zwykła marchewka, wgyrwana prosto z warzywnika super smakuje
Ogród Basi i Romka 14:50, 18 lip 2022

Dołączył: 24 sty 2022
Posty: 1103
Do góry
Śliczne floksy i pięknie pachną, a juki jakie olbrzymy! Super wyglądają warzywka w tych skrzyniach i na pewno jeszcze lepiej smakują, bo własne
Ogród prawie wymarzony … 08:17, 18 lip 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21579
Do góry
olciamanolcia napisał(a)


Wiola dziś liczyłam z ciekawości .
Cała działka ma 1515m2 trawy mam posadzone praktycznie po każdej stronie.
W brzozowej mam 25 sztuk a pod grabami 32 uzbierało sięAle ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich ….

W sumie to mam trawy hortki rozchodniki
Na skarpie iglaki -( na nieszczęście ) oraz wrzośce i floksy
Z „ egzotyki” laurowiśnie i iteę wirginijską i to wszystko. No i tulipany i hiacynty wiosną…

Zapomniałam o lawendach i jukach


Mój ogród malutki ok.700m2, więc tyłu traw hortek bym nie zmieściła

No ja też sobie nie wyobrażam bez nich ogrodu

Fajne masz gatunki,u mnie też trochę ale głównie zimozielone, byliny plus trawy i cebulowe. No i drzewa,bez nich też nie widzę swojego ogrodu
Moja ostoja 22:48, 17 lip 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Do góry
Monika83 napisał(a)
Wydaje mi się że to jest Magical Mont Blanc, ale okaże się jak później rokwitnie bardziej. Jutro spojrze na liście mojej Mont Blanc. Fajny mają kolorek te floksy a Anabelki pięknie rozkwitły


Dzięki Moniko masz rację. Pomyliłam się pisząc. Mam zachowaną etykietę Magical Mont Blanc. Ale Ty jesteś dobra w te klocki

Mam jeszcze dwie, które szykują się do rozkwitu. Obie mają czerwone pędy. Na pewno jedna z nich to Silver Dollar. Pamiętam, że kupowałam też Polar Bear. Tak wędrowały po ogrodzie, że się pogubiłam
Moja ostoja 22:19, 17 lip 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3848
Do góry
Wydaje mi się że to jest Magical Mont Blanc, ale okaże się jak później rokwitnie bardziej. Jutro spojrze na liście mojej Mont Blanc. Fajny mają kolorek te floksy a Anabelki pięknie rozkwitły
Ogród prawie wymarzony … 21:23, 17 lip 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8869
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
OMG ! Tyle traw! Ile m2 ma Twój ogród?


Wiola dziś liczyłam z ciekawości .
Cała działka ma 1515m2 trawy mam posadzone praktycznie po każdej stronie.
W brzozowej mam 25 sztuk a pod grabami 32 uzbierało sięAle ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich ….

W sumie to mam trawy hortki rozchodniki
Na skarpie iglaki -( na nieszczęście ) oraz wrzośce i floksy
Z „ egzotyki” laurowiśnie i iteę wirginijską i to wszystko. No i tulipany i hiacynty wiosną…

Zapomniałam o lawendach i jukach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies