Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 14:47, 01 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Anna_ogrodniczka napisał(a)
Tak tak właśnie widzę Ogrodowisko opanował bodziszek ale ja dzięki Wam zwróciłam na niego uwagę taki delikatny a zarazem ładnie wypełnia rabaty


Co roku coś innego jest hitem ogrodów. I zawsze w sklepikach roślinnych cena od razu zwyżkuje.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
vita 17:58, 01 lut 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4234
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Skąd się wziął ten 1 cm 2 żelaza? O ile pamiętam, to w przepisie autorstwa Bogdzi była mowa o
2 cm w szklance florovitu
2 cm w szklance pinivitu
2 cm w szklance żelaza
i to do 10l konewki lub partiami do opryskiwacza.


Hmm, pojęcia nie mam, sprawdziłam w notatkach, wszystko się zgadza, ale po 1cm.
Dobrze, że zagaiłam, miałabym o połowę słabszy roztwór.
U mnie bodziszek Rozanne wytwarza głównie liście, jak zakwitnie siedmioma kwiatami to góra.
Ale może trzeba go nawozić? Nawozisz swoje?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Gruszka_na_w... 21:04, 01 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
vita napisał(a)


Hmm, pojęcia nie mam, sprawdziłam w notatkach, wszystko się zgadza, ale po 1cm.
Dobrze, że zagaiłam, miałabym o połowę słabszy roztwór.
U mnie bodziszek Rozanne wytwarza głównie liście, jak zakwitnie siedmioma kwiatami to góra.
Ale może trzeba go nawozić? Nawozisz swoje?


Wczesną wiosną ogród ozdobny dostaje zbiorczo Azofoskę (ewentualnie Yara Mila complex). Na początku jesieni stosuję Polifoskę. Za duży mam ogród, aby stosować kompost na wszystkich rabatach ozdobnych, więc z konieczności posiłkuję się nawozami mineralnymi. Tylko rodki i róże traktowane są indywidualnie. Te drugie załapują się na kompost. Podobnie jak warzywnik.

Ten 1 cm wziął się pewnie z ustalenia dawki na 5 l zbiornik opryskiwacza lub konewki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Napia 19:11, 03 lut 2023


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Ładne róże wybrałaś na tył rabaty (rabat?), nie znałam ich, a muszę przyznać, że piękne. I myślę, że nie będzie z nimi wiele kłopotu. Gdy pisałaś, ze potrzebujesz kwitnącej wysokiej rośliny, przyszły mi do głowy floksy - mam w ogrodzie kilka odmian i tworzą piękne plamy koloru, gdy rosną w większej kępie. Nie wymagają wielu zabiegów i tylko czasem, nie za często, niektóre łapią mączniaka.
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 21:33, 03 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Napia napisał(a)
Ładne róże wybrałaś na tył rabaty (rabat?), nie znałam ich, a muszę przyznać, że piękne. I myślę, że nie będzie z nimi wiele kłopotu. Gdy pisałaś, ze potrzebujesz kwitnącej wysokiej rośliny, przyszły mi do głowy floksy - mam w ogrodzie kilka odmian i tworzą piękne plamy koloru, gdy rosną w większej kępie. Nie wymagają wielu zabiegów i tylko czasem, nie za często, niektóre łapią mączniaka.


Te róże zachwyciły mnie u Brzozowej Agatki. Też ich wcześniej nie znałam. Trochę obawiam się konieczności zastosowania przy nich podpór. Wolałabym, aby rosły w formie krzewu. Mógłby to być nawet spory krzew.
Floksy wiechowate nie polubiły mojego ogrodu. Nie mam dla nich wystarczająco słonecznego, a jednocześnie wilgotnego stanowiska. Rosną w formie kikutków i raczej się nie prezentują.
Słoneczne miejsca zajęły astry. One znakomicie obywają się bez podlewania. Chyba bardziej zadbałam o kolorystykę jesienną niż letnią. Może dlatego, że lipcowo-sierpniowe upały zniechęcają mnie do przebywania w ogrodzie. Wczesną jesienią spędzam w ogrodzie więcej czasu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:38, 03 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Dzisiaj rano ogród przykryła śniegowa pierzynka. Do południa stopniała. Po południu rzucało z nieba żabami. Lało jak z cebra. Alert z centrum kryzysowego przyniósł informacje o nocnych wichurach. W Sudetach ma wiać 160 km na godzinę. Ciekawe jaką prędkość wiatr osiągnie na przedgórzu? A w prognozach na kolejny tydzień są nocne mrozy do -10. Z cięcia chwilowo nici.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
AnnaCh 21:53, 03 lut 2023


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Hej, a już coś tniesz?
U Ciebie ciepłej, to może szybciej. U mnie dzisiaj zaczęło spać koło południa, taki negatywny mokry śnieg i koło zera, lodowisko się zrobiło. Aktualnie wszystko płynie, bo jest plus i deszcz. Nad ranem ma przymrozić, znowu będzie szklanka. Niezły kalejdoskop pogodowy.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Rojodziejowa 22:04, 03 lut 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 9678
No właśnie jak z tym cięciem, bo ja mam graby do cięcia, a u mnie cały czas baaaardzo mokro i mróz.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Gruszka_na_w... 22:08, 03 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
AnnaCh napisał(a)
Hej, a już coś tniesz?
U Ciebie ciepłej, to może szybciej. U mnie dzisiaj zaczęło spać koło południa, taki negatywny mokry śnieg i koło zera, lodowisko się zrobiło. Aktualnie wszystko płynie, bo jest plus i deszcz. Nad ranem ma przymrozić, znowu będzie szklanka. Niezły kalejdoskop pogodowy.


Wykorzystałam okienko pogodowe w pierwszej połowie stycznia i ścięłam większość traw. Na szczęście. Po po tych opadach śniegu w drugiej połowie stycznia i deszczu teraz wszystko leżałoby pokotem i gniło. Byliny i róże ścięłam jesienią. Zostało mi jeszcze cięcie drzewek i krzewów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:09, 03 lut 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Rojodziejowa napisał(a)
No właśnie jak z tym cięciem, bo ja mam graby do cięcia, a u mnie cały czas baaaardzo mokro i mróz.


Graby nie płaczą, tzn. po cięciu nie wyciekają im soki tak jak brzozom i klonom. Można spokojnie zaczekać z cięciem. One ruszają dopiero w kwietniu.

Mnie zależy na lutowym cięciu, bo dostęp do krzewów mam przez bylinowe i cebulowe nasadzenia. Żeby ich nie zdeptać, to trzeba to zrobić w miarę szybko.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies