Na razie u mnie ta ścianka też wygląda jak z innej bajki. Nie pasuje absolutnie a wręcz mam wrażenie że szpeci. Liczę jednak że po wymianie okien i poprawieniu elewacji jakoś się to spasuje a dodatkowo jeszcze ta ścianka będzie porośniętą bluszczem Profesor Seneta o biało-zielonych liściach.
Zrobiłam te porównania kiedyś i dziś gdzie dziś to rocznik 2021 bo w 2022 była u nas taka susza że rośliny były słabe i trawy nawet nie zakwitły. Podlewanie nie miało sensu bo szkoda mi tyle wody gdy stale słyszy się aby nie marnować wody na ogrody. Może w tym roku będzie trochę więcej deszczu i ewentualne podlewanie będzie tylko kropką na i.
Tak więc porównanie rocznika 2015/2016 do 2021 może być?
Ciężko było znaleźć zdjęcia z identycznego ustawienia ale takie zbliżone ogarnęłam
A jaką masz ziemię? Piaszczystą? Susze i podejście ekologiczne to ciężka sprawa do pogodzenia. Ja waham się miedzy trawnikiem tradycyjnym, a tym z dodatkiem mikrokonczyny. Podobno mniej podlewania taki wymaga.
Rabata piękna! Opowiesz trochę o roślinach? Nie umiem jeszcze wszystkich rozpoznawać. Czy to wiśnie amanogawy? A w poście letnim, 2 zdjęcie na tle ścianki wodnej te kuleczki to jakiś czosnek?
Ziemię mam przepuszczalną mocno zasadową (wapienną) ale nie jest piaszczysta raczej słabszy czarnoziem.
Zgadza się susza i ekologia to masakra. Liczę jednak że rośliny z czasem puszczą tak głęboko korzenie że dadzą sobie radę bo jeśli będę stale podlewać to korzenie będą płytko.
Ja nie jestem zwolenniczką trawnika kończynowego więc już znasz moje zdanie. W czasie susz prawie nie tniemy trawnika. Żółknie ale szybko się regeneruje. Kwestia pogodzenia się z faktem.
Ta rabata to głównie trawy: miskanty Memory, Zebrinusy, Variegatus, Meild, turzyca The Beatles, rozplenice Hamlen i seslerie jesienne a i jeszcze jest molinia Dauerstrahl. Hortensje Magical Moonlight, Early Sensation i Unique. Róże Artemis, Schneewittchen i The Fairy. Tawuły japońskie Golden Princess, rozchodniki, tuje Daniki, bukszpany i cisy. Derenie Elegantissima, magnolia Susan, Jaśminowce Virginal i Snowbelle, sosna himalajska (formowana na niwaki), buk Purple Dawyck, wiśnie piłkowane Amanogawa, jakiś niski świerk. Były jeżówki ale co roku jest ich coraz mniej bo ślimaki je wcinają.
Pod ogrodzeniem graby Fastigiata, hortensje Strong Annabelle i miskanty Gracillimus.
To chyba wszystko.
Aaa mam tam jeszcze floksy wichowate Green Lion i Blind Lion.
Te kuli to czosnki główkowate.
Ścianę wodną robiliśmy sami. Wszystkie budowle w ogrodzie zrobiliśmy sami.