I melduję, że zaczynam eksmisję firletek i jeżówek, naparstnic, werben, orlików... wczoraj jak widziałam ile tego sie nasiało to porażka.. chwasty przy tym to mały Pikuś....
I serduszki wreszcie sfotografowane 3... bo zawsze robiłam tylko jedna kępę..
Selly.. nie pozostaje mi życzyć Ci powodzenia.. u siebie to i ja nie jestem na bieżąco... nawet nie mam kiedy zaglądać do Was..... a u siebie odpisuje z poślizgami.. ale bardzo mi miło, że zajrzałaś ... serdecznie zapraszam..
Najładniejsze fotki już wstawiłam... ale dla nowego Gościa foto jakieś sie jeszcze znalazło.... i dedytkuję je też Pszczółce ... bo jak patrzę na bzyczki, to od razu Pszczółka mi sie przypomina
Z ulotki wynikało (a w zasadzie ze zdjęcia, bo opis już mówi o różu), że Odnowiciel będzie taki lila-fiolet, ale jest intensywnie różowy. Co mnie trochę rozczarowuje, ale trochę, bo kwiat i tak jest piekny, z wyraźnym cętkowaniem pomarańczowym. Jedyny filoletowy jest Bolesław Chrobry, ale nie widziałam na żywo. Z opisu wynika też, że Władysław Jagiełło i Jan III Sobieski są czerwone.
Jadwiga, którą mam zachwyca mnie. Bardzo z niej się cieszę. Mała, ale kwitnie fantastycznymi kwiatastonami w przepięknym ubarwieniu jasnego różu z wyrazistym oczkiem.
A tutaj jeszcze wazon (40cm, dla uwidocznienia skali paczka zapałek) z połamanymi gałęziami OP i CW. Odłamały się przy transporcie,część rodków sprzedaje się mniejszych...
Tego nie wie nikt i wcale mi się nie spieszy by ogląda moje miny w TV... świadomość że byli mi wystarcza zupełnie dla podłechtania próżności ogrodnika
A Tobie wstawie foto ... marchewki dal Muminka Niedługo będzie do jedzenia .... a do gruntu też już posiałam.... bo marchewka to produkt z warzywniaka teraz pierwszej potrzeby.. Feliks uwielbia marchewkę i jabłka....
Liście jasno zielone... w 2009 roku wyglądał tak, a potem to już coraz gorzej.. w tym roku pierwszy raz przypomina rh....
I zaczyna kwitnąć drugi zdechlak... i nie będzie to Alfred.... nie ta pora kwitnienie... jeden i drugi ma podobne stanowisko.. a Alfred jest bardzo późny...
I z tych zdechlaków jak odżywają bardziej sie cieszę niz z nowych.... bo one zonaczaja, że może mi sie uda z rh w ogrodzie..
Jola, to proponuję niech nie puszczają tego w TV.. niech przekładają terminy w nieskończoność.. każda motywacja jest dobra..... pozytywne kantowanie obejrzałam u Ciebie.. i już wiem dlaczego mój M nie będzie robił kantów Oj rozbawiło mnie twoje hasło.. zresztą jak zawsze ..
A w kwestii programu, bawiłam sie fajnie i wolałbym by już tego w telewizji nie pokazywali.. niech pokazą ogród, ale mnie wolałabym nie oglądać .. i nie słuchać..
Popatrz na moje miny.... zgroza...
Nie cytować, bo wykasuję jak Jola obejrzy... specjalnie Jolu dla Ciebie wstawiam ... to do kabaretu głupich min sie nadaje. A są jeszcze gorsze.... i nawet Tobie nie pokażę..
Agata... naćpane po trochu... po lista chciejstw długa.... i nie ma innej opcji, albo dużo w ilości, alb dużo w różnorodności.. wybrałam to drugie .. jakbyś widziała jak latałam z sadzeniem mojego dobra.... na rabaty stopy już nigdzie nie postawi... masakra.. a to dopiero zaczyna bujać.. jestem przerażona
Pachnące goździki i listki iryska miniaturowego.. są śliczne tak jak i kwiatki.. czyli małe jest piękne
Asiu, czytam i myślę o żelaznych drzewach
ale nic nie wymyśliłam, ładny byłby przy tarasie grujecznik japoński-ale nie wiem jak z miejscem.
A może tę choinę kanadyjska którą masz pod ścianą pociągnęłabyś do zakrętu tarasu cięła wszystko równo na żywopłot, a wtedy wewnątrz pewnie klon palmowy miałby rację bytu
albo żywopłot cisowy i klon palmowy
ale to tylko taki mój pomysł, Ty masz swoje wizje
Teraz znów zaczyna być kolorowo.. czyli wszystkie poplątane kolory.. ale to u mnie nieuniknione.. i już nie walczę nad kolorystyką.. trudno.... jak napisał Sebek.. ogród to odzwierciedlenie duszy ogrodnika ..
Powojnik Guernsey Cream.. muszę go przesadzić... ale gdzie??????? W cieniu jest słabiutki..
Orliki dopiero zaczynają.... a deszcz pada... i nici z prac w ogrodzie.. trzeba odgruzować domek.. jemu też sie należy
Mi osobiście najbardziej podobają sie te pełne granatowe... słabo go widać, bo robiłam kwiat rh... Nowej Zembli... i kwiat nie wyszedł, ale orlika widać..