O kurcze tego też się obawiałam na wszelki wypadek moje nieposadzone zakupy, między innymi kolejne szałwie i żurawki schowałam do garażu. Ale to co już rośnie to nie uchrnonisz życzę jak najmniej gwałtownych burz i strat w ogrodzie
właśnie w brico widziałam, miałam nawet ochotę kupić, ale zrezygnowałam na rzecz żurawek te kalie to podarek od mojej mamy, jakieś 6 lat temu kupiła kilka bulw i rozrosły się przez ten czas tylko raz kwitły słabo, sadzę płytko do gruntu, choć te w brico też wyglądały całkiem ładnie i kusiły mnie