Angielska ci ona, deszcz i słońce i tak wkoło, szkoda, że nie możesz wpaść, chociaż siedzenie na dworzu i tak odpada teraz..
Ewa, a na murze już Fresia kwitnie, z reguły w czerwcu zaczynała!
kończą się tulipany
mam i takie orliki, chyba fiolet, niebieskich najwięcej, ale idą i różowe
w zakątku zielono
i niebiesko.......długosz królewski
Bogusia, chyba cię telepatycznie ściągnęłam ostatnio buszowałam u ciebie, oj ile ja się wstecz nacofałam, aby zobaczyć wschodzące werbeny, przyglądałam się tym, co już dałaś do gruntu, bo nie wiem, czy mam chwast czy siewki i tak dumam jeśli mogę mieć prośbę, sfoć z bliska werbenę, muszę porównac listki
cieszę się, ze możesz pocieszyć się kolorami, choć u was nie tak źle, choć rzeczywiście ciut później, ale nadrobią, identycznie było rok temu, pamiętam to...mimo sklerozy
pozdrawiam
Mam, ale tak wychodzi, staram się fotki wstawić, ale po drodze nawijam
jutro i w niedzielę ostra praca, więc i mniej będę
pozdrawiam, też lubię taką grę światła, inaczej już w lipcu gra
Basiu, dzięki ci kochana trud pochwałą nagrodzony i to mi wystarczy, wolę abyś Ty zawitała, jak będziesz w okolicy
a tu kwiatki od ciebie, biorą się za kwitnienie, czyli jedne o nazwie Jola, drugie Basia i trzecie będą Halinka
dzięki ci za nie
rękę mam, ale w ogrodzie, w domku morduję, 2 gatunki tylko żyją; storczyki i szable
Jolu, ,,kantowanie" pierwsza klasa no i wiem, z ,,kim" sadzić hosty, taki pomysł zrealizowałam, zobaczę, czy mają się lepiej od innych
Joluś, patrz, kwiatki od ciebie kwitną
Alicjo, wczoraj poczytałam twój wątek, pooglądałam, widziałam przed i po, zmiany na plus
Uważam, że śmiało możesz podciąć drzewa, dużo wyżej, aby tak na wysokości 8-10 metrów nic nie mieć i wtedy jest dojrzała część i mnóstwo światła, tnij....my za 2 lata znowu podcinamy, bo ciemnicy nie chcę mieć, ale drzewa, tak pozdrawiam i fajnie, ze zajrzałaś
tu mam klon jesionolistny FLAMINGO, miał mieć 2m, ma oho...ale on ma taki rozłożysty pokrój, więc ta czapa górą jest i akurat, to fajne
tu tulipanowiec....widzisz, od dołu systematycznie wycinane gałęzie, aż kiedyś uznamy, że wystarczy
w tle widać podcinane sosny;;i bluszcz jakimś cudem się wspina po jodle kalifornijskiej
i tu świerki, w tym srebny też, zobacz jak wysoko cięte, a dołem mam rh, azalie i trawy, mnóstwo miejsca i światła dla innych
...na więcej takich ujęć jeszcze trzeba poczekać...może za miesiąc,jak rabaty zarosną...teraz jeszcze rośliny malutkie,niektóre dopiero wychodzą...wiesz Ewo,że ja ustawiam się na końcu tego ogrodowiskowego zawirowania...Pozdrawiam.
Ula, miałam mnóstwo nasion, komuś wysyłałam, sama siałam w grunt, ale nic nie widzę, żeby wzeszła, chyba że nie rozróżniam siewek od pokrzywy, dlatego nie plewię
a te są z ubiegłego roku, przezimowały w gruncie; będę zbierać nasiona i jakby co, dam ci
rok temu siałam w czerwcu, wzeszło wszystko,oczywiście w grunt też
panna hosta nie dała plamy i dobrze
tu nowa rabata, limki idą jak trza, patyki też, na razie nie sprawdzam, czy są korzenie
Oto nowy lokator w moim ogrodzie, pojechałam po kwiaty do skrzynek na balkon a kupiłam tego holendra
A teraz lece wsadziś surfinie mam nadzieję że przymrozków już nie będzie i mozna skrzynki wystawiać