Oczko z karasiem, budka lęgowa, bukszpany i dalej nie muszę wymieniać, to wszystko co oko przyciąga, jestem zniewolony i wracać będę częściej. Bardzo piękny dojrzały ogród

Bogusiu pospacerowałam u Ciebie,pooglądałam wszystko,najbardziej zaciekawiły mnie Twoje powojniki,powiedz mi jak się ma Twoja Freda?
Też bardzo lubię kleome,ale jeszcze nie mam kupionej,w piątek planuję zakup
Pozdrawiam serdecznie

Dla mnie niebieska u Ciebie jest rabata z takimi fioletowo-niebieskimi azaliami i rododendronami, po prawej stronie ogrodu, patrząc od domu.
A ta ze zdjęcia też jest niebieska i właśnie o to chodzi, żeby tak zarosło, coby nie pielić. Ciągle do tego dążę i są miejsca gdzie już się udało.

Moja kalina w tym roku ugina sie pod kwiatami
Jeszcze chwilunia i rozkwitną

Czy ktoś wie co to za roślinka? Nie wiem chyba sama się zasiała ale kwitnie na fioletowo i ścinam ją już drogi tok po przekwitnięciu jak ma suche łodygi i ciągle odrasta z czego bardzo się cieszę

Ja zwiększyć ilośc tulipanów jesienią koniecznie muszę.....widzę wtedy, że wiosna i u mnie w ogrodzie jest....a bukszpany jeżeli z korzonkami były przy sadzeniu to raczej się przyjeły....może podmarzły?....miłego dnia

Bociuś całego klekotania nie poczytałam, ale obrazki obejrzałam wszyściutkie .. ...
I mi tu

Bociusia macham
Wykrakałaś to zepsucie pogody, wczoraj burzysko z gradem było. Ale szkód nie wyrządziło, widać, że pod kontrolą

Dzisiaj słonko od ranaaaaaa......

No, no ogród zachwyca, a i pszczółki też, nie wspominając o ich treserze. Cudny. Dobrze, że jest biały, ponieważ gdyby był czarny pszczółki nie byłyby takie przyjazne. Pewnie wzięły by go za małego niedźwiadka, chcącego podebrać miodek. Ja też przymierzam się do pszczółek 3 ule czekają na zasiedlenie, tylko mój treser jest czarny i wścibski. A to może być dla niego tragiczne.

Pozdrawiam

Ja bym zostawiła , a jesli zmiany to i tak tylko ułożenia ale nadal mają byc przy kloniku bo fajnie to wyglada. Cudne kamole.

Podobno wiosna zagościła już do nas na dobre, a Bociek zdezerterował... może przestraszyła się przymrozków

No w to tyci, tyci to trudno uwierzyć

Otwarcie się przyznaję, że bezczelnie jesienią spróbuje zmałpować kompozycję z różowymi tulipanami. Nie wiem jeszcze w którym miejscu, ale tak zrobię, bo cudnie to wygląda
Pozdrawiam

tylko pozdrawiam...cofnąć się nie mam czasu...ale kota akrobatę widziałam...tylko nie doczytałam czy to nowy czy stary nabytek...bo wydawał mi się, że masz białe futro

Ja uwielbiam twoją rabatę kolejową!