Tylko cos mi jakas choroba chyba grzybowa zaczela niszczyc lilie, może za mokro bo tyle tych ulewnych deszczy było, nawet zniszczylo mi pączki takie plamki na tych pachnących A z powodu zdrowia niestety będę musiała wiele zmian zrobić w ogrodzie do minimum ograniczyć pewne prace co nie będzie łatwe co sama wiesz.
Super patent z miarką I jak czytam, udane spotkanie z Danusią
Liliowce mocne są, na twojej ziemi powinny dać radę
Trawa, o którą pytasz to Molinia variegata
a lilie orientalne pełne to
Blushing Girl i Magic Star.
Do domu w Zabrzu zabrałam w pąku jedną Dzisiaj rano się otworzyła i okazało się, że to najciemniejsza jaką mam. Ale pachnie
Nawet nie myślałam, że hortki tak szybko rosną...dopiero na zdjęciach widać
Cynie rosną dzięki Bogusi
Rozwar był zdechły bardzo, myślę, że nie dałby rady zakwitnąć...w przyszłym roku będzie Mam nadzieję, że chociaż jest jeden różowy i jeden biały
Cudowne lilie i ile masz cynii wszystkie hortensje ci bardzo urosły.
Dobrze, że ciachłąs rozwar, choc może by odżył i kwitł, ale tak szybciej się przyjmie.
Jak już piałam, to taki inny krzew,Ładnie, inaczej, oryginalnie kwitnie.Mi on się podoba.I owadom też. bo jak kwitnie, to cały czas na kwiatach jego buszują
Lilie sa cuudne.Co roku kilka dokupię.Przeważnie na wiosnę .Bardzo dobrze rosną i odporne są azjatki i wszelakie OT, hybrydowe, drzewiaste .Polecam.
Jeżówki bardzo lubię.Kilka odmian tez mam
Tak to jakiś WIELGACHNY OMAN!!Ale fajny taki
Guzikowiec jak juz pisałam, jest inny, fajny oryginalny i owady na nim stołują się cały czas.
Ale ty masz kolorów
Lilie cudne, i róże też. Moja pashmina też w pąkach - czekam na efekt..wow.
Lwiepaszcze zawsze lubiłam i cieszę się że zawsze u ciebie mogę na nie popatrzeć.
Na róże z założenia się nie wybierałam, może i dobrze bo znowu bym impulsywnie nakupowała cudowności a potem byłby problem z miejscem