Właśnie nie wiedziałem co zrobić z moją limelight, ale skoro lubi więcej słońca to go dostanie. Mam dwa miejsca dla nich - więc chyba będę musiał dokupić
Dzięki
Koło huśtawki powstanie nowa rabata robiąca za przedogródek. Wyjdzie poza bramę kilkadziesiąt centymetrów . No i teraz nie wiem czy kupować granitowej kostki jeszcze troszkę czy tylko zrobić kanty. Jednak chyba dam kostkę, bo głupio by wyglądała "ucięta" rabata.
A ścięte jest tak dlatego, że do granicy wysypanej ziemi jest nasza działka - reszta to chyba współwłasność.
Brakło mi chyba kilka kamieni, bo jeszcze jak będzie przerabiany skalniak to dróżka jak pisałem przetnie całość ogrodu. Ale to nie wiem kiedy nastąpi, powinno w najbliższych tygodniach
No dzięki, dzięki, jak czytam takie wypowiedzi to od razu dostaję powera, choć dziś już go chyba nie odzyskam. Ledwie żyję. Po szkole pojechaliśmy po kamień no i kupiliśmy - marmur chyba. Potem pojechaliśmy po ziemię, którą trzeba wykopać i no rozładować. Dlatego mam ten plus, że ziemi nie muszę kupować - mam swoją tajną skrytkę Jak ktoś do mnie przyjedzie to zaprowadzę w to miejsce
Na początku rozplantowaliśmy ziemię, trudno idzie, no ale co zrobić. Po wyrównaniu zacząłem robotę z układaniem kamieni. Na początku ułożyłem na podjeździe, potem w trawniku. W podjeździe nie będę wkopywać, raczej na to co jest posypię dobrej ziemi i zasieję trawnik. Mam nadzieję, że będzie równo i koszenie będzie łatwe. W trawniku mam już w jednej części ułożone - kiedyś tam pokażę
A podjazd po jednym popołudniu dziś wygląda już tak
To mokre to plamy po wodzie z podlewania.
ale rewolucje Sebek ni emoge się doczekać końcowej wersji z pewnością będzie świetna A Twoim zapałem już Ty sąsiadom pokażesz jaki z Ciebie "rasowy" ogrodnik