Jolu - co do oczka to chyba pozostaje jego naprawa od podstaw. Na szczęście masz super instruktarz w Mai i u nas

Joku napisał(a)

Dwie fajne donice ceramiczne (jedna może słuzyć jako świecznik). Wypełniają puste miejsce pomiędzy dwoma krzewami, bardzo suche i zacienione.

Jeśli nic nie chce rosnąć, to bardzo dobry pomysł umieścić takie donice, mogą być też ceramiczne kule, albo amfora.

Zakwitła żółta kokoryczka



Podobają mi się liście bodziszka Renarda, kwiaty dużo mniej



Odzyskane miejsce po rozłażącym się barwinku czeka na obsadzenie. Rośnie tam już niska irga, trzy krzewy lonicera pilleata (wszystkie w rozmiarze XS) i kosaćce oraz maleńka rozplenica. Szukam czegoś większego jako elementu dominującego (mam przed oczami obrazek "podrzucony" przez Danusię).
Czy te lonicery u mnie przetrwają, nie jestem pewna. Są wrażliwe na mróz. Widziałam je kilkakrotnie i bardzo mi się podobały.

Odnowienia wymaga też to poletko płożących roślin. Marzy mi się w tym miejscu zagonek kwitnącej na ciemno - różowo i fioletowo macierzanki. No i muszę zrobić nową dróżkę. Stara zmusza mnie do skłonów przy przechodzeniu tędy. A chodzę tam dosyć często .

w piątek wracając z Pucka widziałam kiermasz w Rancie w Osowej miałam taka ochotę zajechać ale nie mogłam bo wiozłam chorego( zdolna ta młodzież z Ostródy, doniczki fajne szkoda, że drogie, Jolu masz bardzo zadbany ogródek i te donice fajne kupiłaś)

Joku napisał(a)

Odnowienia wymaga też to poletko płożących roślin. Marzy mi się w tym miejscu zagonek kwitnącej na ciemno - różowo i fioletowo macierzanki. No i muszę zrobić nową dróżkę. Stara zmusza mnie do skłonów przy przechodzeniu tędy. A chodzę tam dosyć często .

Jolu, dzisiaj układałam dróżkę z kamieni.....jeśli możesz, załatwiaj sobie silną męską rękę

A Twój ogród jest CUDOWNY
to co będzie po zmianach???

Natomiast podwórko jest w trakcie układania płyt betonowych, poźniej przerwy pomiędzy nimi zostaną obsiane trawą. Na dalszym planie widać zwały ziemi.

Sebek napisał(a)

Jolu - co do oczka to chyba pozostaje jego naprawa od podstaw. Na szczęście masz super instruktarz w Mai i u nas

Chyba tym się skończy. Już bym się za to zabrała, ale w stawku pływają jaszczurki i są wodne ślimaki i jeszcze jakieś robale, brrr.

Justyna dziękuję. Bardzo zainteresowała mnie ta twoja kamienna dróżka. Pokażesz zdjęcia? Też bym sobie coś takiego chciała zrobić.

Aniu, pewnie żałowałaś że nie mogłaś zajść...