Właśnie nie wiedziałem co zrobić z moją limelight, ale skoro lubi więcej słońca to go dostanie. Mam dwa miejsca dla nich - więc chyba będę musiał dokupić

Pszczelarnia napisał(a)

Danusiu, a hortensja Annabelle to jest ta przy stawie geometrycznym w towarzystwie miskanta zwiewnego? Okrywasz ją na zimę? Drodzy forumowicze ja stawiam zgrabny leżaczek tekowy koło stawu. Tam jest z pewnością przyjemnie chłodno , będę sobie podpatrywać kto zagląda do ogródka Danusi.

Tak, to ta hortensja, ma ogromniaste kwiaty jak moja głowa

Safoya napisał(a)

Dansiu mam pytanie o twoje hosty w donicach przed murem. Pięknie do siebie pasują. Jakie to odmiany?


I jeszcze o to zapytam - czy to runianka i szczepiony cis summergold? Przypomina mi też metasekwoje chińską.



A co wyścieła te bukszpany?

Na drugim zdjęciu w donicy miedzianej to cis Summergold właśnie, on jest tak prowadzony, jakby bonsai ale to dwie kulki. Gdzieś pewnie jest zdjęcie "bez towarzystwa i widać lepiej.

Odmiany host mam nieoznaczone, ale poszukam mniej więcej co tam jest po katalogu,
Od muru "Frozen Margarita"
potem ostro zakończona "Bold Ribbons" lub "Shugar Baby"
Na końcu od ulicy zielono-biała "Cherry Berry"



Ta roślinka znieznana to Choisya ternata "Sundance"
http://www.mooseyscountrygarden.com/shrubs/choisya-sundance.html
Roślina bardziej do angielskiego klimatu, już drugi raz ją sadzę, przezimowała niby, ale opadły listki, po czym przycięłam i nic nie wypuściłą, a powinna, łodygi maiła zdrowe. Teraz tutaj rośnie żółta żurawka.

Bukszpany wyścieła Erica - wrzosiec - cięty poziomo i pionowo jak żywopłocik

Wejście teraz, róże za chwilę zakwitną








No i Hippeastrum, które miało być zielone

Jutro o tej porze będziemy w drodze do Londynu. Chelsea Flower Show przed nami i trzy ogrody.
Może jakieś centrum ogrodnicze?
Z naszego Forum leci z nami Gaby 3003.

Wejście zaprasza do odwiedzin tego bajecznego świata

Piękna czerwona niespodzianka Nowy akcent w ogrodzie

ell napisał(a)

Piękna czerwona niespodzianka Nowy akcent w ogrodzie

Nie, właśnie je schowałam za cisy, czerwony to już teraz nie moje kolory.

Przed wyjazdem zrobiłam akcję nawożenia

Do róż poszła Magiczna siła, a reszta Florovit (byliny na ulicy)

a ja od poniedziałku cieszę oczy relacjami w tv z Londynu i czekam na Twoje zdjęcia.
jest bardzo wietrznie, ale to pewnie wiecie