Tess, może póżniej gdzieś znajdę nazwę w zapiskach, ale teraz nie ma szans

i z tego samego źródła, kolor mają jednak łagodniejszy, niż na zdjęciu.
Rench, dzięki za propozycję, pomyślimy o jakiejś wymianie

masz dzwonek karpacki? Nie do zdarcia, wyrośnie z każdej dziury, tutaj na półce pomiędzy kamieniami, sam się tam posiał. Kolor ma przepiękny, błękit z domieszką szafiru

W tym roku posadziłam go do donicy z bratkami, bratki wymienię potem na coś pasującego, kiedy będzie kwitł, jak przekwitnie podzielę na sadzonki.
I niespodzianka, znalazł się mój kaczeniec

jakaś odnóżka przetrwała cudem przypadkową eksmisję