Ania wielkie dzieki Jak widze te zdjecia z ogrodu Bodzi to az chce sie miec wiecej i wiecej ale u mnie to chyba nie mozliwe zebym miala takie okazy zdrowe i duze. No i jak widze na nowych przyrostach juz obgryzione wszystko to az sie odechciewa, tu opuchlaki, tu slimaki, pedraki, mszyce, mrowki i tak bez konca ...
Spotkanie sie zbliza a ja stresa zaczynam miec bo czy zdaze uporzadkowac ogrod? czy sie bedzie podobac jak teraz albo Anglie ogladali albo ogrod Bogdzi to gdzie i z czym ja do kogo? Ale mysle sobie, ze w sumie wazne by sie spotkac: A bedzie jak bedzie Pozdrawiam serdecznie
Oj wiem jak to jest bo ciagle mam tyły.Pracy od groma w tym ogrodzie i tez ciagle mam tyły ale radosci oj radosci, ten zapach, spiew ptakow i wszystko teraz kwitnie Pozdrawiam