Beatko mam nadzieję , że był to już ostatni przymrozek
myślałam , że azalia ocalała no ale nie całkiem
resztki tulipanów
za łezką posadzone limki i rozplenice, lepsze by były inne trawki ale takie akurat miałam i lepsza by była kora ...no ale ...z braku laku to i kit dobry
w południe zaczynam spotkania i będąc jeszcze w domu nie mogłem sobie podarować by wyjść do ogrodu i poszukać kolorów
chociaż poranek zupełnie do tego nie nastrajał i nie rozpieszczał słońcem ....
Monika,
dla porównania choiny. Ta po lewej jest ze Szczepankowa, ta po prawej przywieziona z gór. Też dam im patyczki, podwiążę przewodniki, będę przycinać tylko boczki, mam nadzieję, że nabiorą formy
Ale masz cudną serduszkę - ile tam masz sadzonek? Pięknie kolorowo i tak sielsko jest u Ciebie. I to drugie zdjęcie cudne - z taką ścieżką... dokąd?
Bardzo ładnie pokazałaś nam swój ogród Marta
A może podzielić tę rabatę na kwadraty? Czym jest podyktowany narysowany kształt rabaty? Albo w kwadracie z bukszpanów wiśnia jadalna, potem prostokąt z różami. I skarpeta z buksików wokół wiśni kulistych. Jakoś trzeba dopasować do siebie te 2 gatunki wiśni. Ja bym zrobiła takie kwatery na tej rabacie. Jaki wymiar ma rabata?
Gosia, prawda że cudny?, myślałam że to mój okaz jeszcze jedna chwila i taki będzie rozwinięty, czekam cierpliwie, tak niewiele trzeba do szczęścia widzę że bukszpan jest pod jego koroną, tak jak u mnie.