A tak odpoczywałam w niedzielę.
Nie lubię hałturzyć, ale :"dla chleba Panie dla chleba" i dla ogródka.....

Wychodowałam sama w ubiegłym roku w doniczce na parapecie, a teraz przesadziłam do skalaniaczka,bo się rozrósł i piękne ma przyrosty.
Mam pytanie: Czy to jest cyprysik?

Moje ostatnie tulipanki
Pozdrawiam serdecznie wszystkich..buziaki!

Dagmara,
żurawki są super - ja mogłabym nimi obsadzić całą działkę....

kupuj, bo warto

żurawki Marmalade - duże i piękne...


pozdr

W skrzyni warzywa radzą sobie świetnie. Jestem wdzięczna kotom, że mnie zmusiły do zakupu tej folii, bo rośnie wszystko znacznie lepiej niż w skrzyni obok. Codziennie mamy do śniadania i kolacji miskę sałat i rzodkiewki. Sałaty więc nieco obskubane ale w końcu po to są.



Straciłam natomiast prawie papryki, bo od świąt stały już cały czas na tarasie. i niestety podmazły, choć było powyżej zera. Wszystkie moje donice wróciły więc do domu i mam teraz szklarnię w domu .

Ale się opłaciło bo papryki odżyły i nawet podmarznięte liście się pozbierały po dwóch dniach. I mam już pierwsze owoce, pomidorki i papryki ostre.





Generalnie to jednak za wczesnie i w przyszłym roku sieję wszystko 2 tygodnie później.

AniaDS napisał(a)

Ale to wszystko się u Ciebie zmieniło, jest pięknie, szczególnie kącik z ławeczką się zmienił, nic, ino siedzieć tam i odpoczywać

tak zdecydowanie siedzieć tam nawet leżeć można i moje oczko wodne widoczne a w nim zakwitł mi storczyk




a różami się zachwycam choć różne dziadostwa je obgryzają, zrobiłam nawożenie i oprysk na mszyce, zerwałam też obgryzione liście ze szkodnikami, niektóre mają pączki

krzak róży Reine des Rehst jest w 3-cim roku urokliwy

Rench napisał(a)

Różanka się zagęszcza

żurawka zielona,z łososiowymi kwiatkami ma niemal metrowe kwiatostany.

chinoski pomarańczowe

Reniu a jak przeżyły róże? cos dała tej żurawce, że tak wystrzeliła kwiatami? a te tulipki to odmiana Viridiflora o nazwie Golden Artist, zapisz sobiepozdrówka moja hakonechloe w porządku

co myslicie o tek kompozycji?czy zamiast drzewa jakis krzaczek?

W parku jest duzo wody pod różną postacią - są oczka wodne, basenik z fontanną czy wreszcie przepływającej przezeń bystrej rzeczki Utraty i ta obecnośc wody dodaje oczywiście uroku parkowi

Mirella napisał(a)

I coś z mojej galerii osobliwości

Mirella potrafisz dostrzec piękno i umiesz się nim dzielić.
W moim wątku napisałaś że te cudne zdjęcia to zasługa aparatu haa haa.

Moja skromne wrzosowisko

lato 2012


lato 2013

jeszcze w włóknina

wiosna 2014



w przyszłym roku planuję je jeszcze powiększyć i oczywiście dosadzić roslin

Gardenarium napisał(a)

widok na laweczke sliczny

zbigniew_gazda napisał(a)

Mira pooglądane wszystko u Ciebie i poczytane. No to zmiany się szykują. Miłego świętowania.

Zbyszku dzięki, majówka za nami ale maj jeszcze będzie trochę, a zmian albo uzupełnień stale.

W każdym razie choiny kanadyjskie zakupione i posadzone



to było takie miejsce gdzie szalały paprocie i rósł iglak podsuszony i na wiosnę ta część wyglądała fatalnie więc porwałam się na zmianę

Kamień pamiątkowy poświęcony twórcy i pomysłodawcy tego założenia parkowego



Żadne zdjęcie nie odda uroku tego miejsca, bukszpany, zurawki, hosty, bzy, rododendrony, azalie i wielkie dostojne stare drzewa, a wszystko tonie w świeżej majowej zieleni.............szkoda że był deszczowy szary dzien bo brak swiatła słonecz\nego odbił sie na jakości zdjęc...........

I ja macham do Was


Reszta zdjęc to zabytki, zabytki, zabytki przyjemnosci kulinarne.
jutro dalsza część sadzenia i dzielenia trawek.

Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. Znaczy się we własnym ogrodzie.

Na dobranoc

Dla wielbicieli cisów i bukszpanów - tym razem pałac Belveder Księcia Sabaudzkiego - c Francuz to Francuz

Zbyszku, miły jesteś, widzę te nieostrości.
Ale co tam.Jest dokumentacja.

Agnieszka_B napisał(a)

Mira pozdrawiam majowo i do roboty

dzięki, no roboty jakoś w ogrodzie zawsze pełno nie wiem co zrobić żeby osiągnąć taki stan że można stwierdzić że wszystko zrobione -

a! jeszcze Mata Hari tulipan zmienia się kolorem w miarę upływu czasu

Dla Irenki paulowania

Weekend był pracowity, wymienialiśmy wodę w elementach wodnych.
Zzieleniała nam strasznie bo omyłkowo przez kilka dni filtr UV nie działał, a było bardzo ciepło.
Po przemyśleniach zadecydowałam, że nie będziemy lać preparatów do fontann tylko spróbujemy wprowadzić rośliny. Dzisiaj zamówiłam więc roślinki wodne i czekam na przesyłkę .
Jak dobrze pójdzie to zamieszka też u nas kilka rybek.
Przycinałam też obrzeża trawnika i nadal walczyłam z chwastami.

A w ogrodzie nadal kwitną tulipany i białe rododendrony, a za chwilę dołączą do nich fioletowe.



Wrzosy marnie wyglądają po zimie ale wszystkie żyją, liczę więc, że się zazielenią szybko.



Jeden żólty się zaplątał.