Wczoraj rozsypałam nawóz granulowany i podlałam rośliny humusem. Rano, przed pracą, widziałam, że kuleczki się ładnie rozpuściły
Dziś, mimo iż w nocy było -1, świeci słońce, deszcz już nie pada i nie ma chmur.
Ptaki były takie rozćwiergotane aż milo się z domu wychodziło
Plany na weekend jak najbardziej ogrodowe ale zobaczymy jak będzie z pogodą. Dziś ma być 14 a jutro 16 stopni i słońce więc może uda się troszkę podziałać.
W warzywniku rabarbar pięknie już urósł. Cieszę się bo uwielbiam kompot z niego i placek drożdżowy z nim. Poza tym miętka pięknie się zazieleniła. Lubczyk ładne liście dostał. Jeżyny się zielenieją. Malinki także. A szczypioru nie jesteśmy już w stanie przejeść.
Ale póki płotu nie będzie nic nie robię w warzywniku bo mi go zadrepczą. Nadal czekam.