Nie daję uwagi, a więc i mojej energii złu, celebruję dobro i spokój. Uwaga na energię słowa pisanego - zostaje na zawsze.
Ogród zaczarowany jak napisała Sylwia, a różyczka w puchowej czapeczce wygląda słodko
Przed śniegiem zdążyłam trochę poprzestawiać.
Wierzba poszła na róg domu (zakup jeszcze sprzed ogrodowiska)
Nie mam sumienia wywalić żadnej rośliny i tak sobie bałaganię
W ziemi tak pięknie się rozrosła supertunia Vista z małej uciętej gałązki.
Tu z drugiej strony, przesadziłam co miałam, żeby trochę uporządkować. Dzieliłam trawy (miskant silberspinne) posadziłam hortensje bukietowe limelight. Podzieliłam jeżowki i turzyce. Pomiędzy miskantami
hortensjami posadziłam piwonie od Mamy.Zobaczymy wiosną co narobiłam