Dziękuję bardzo za zdjęcia preparatów

.
Dajanko niech się mądrzejsi wypowiedzą w temacie ale ja bym się tą trawą nie przejmowała. Kosić, kosić, kosić,.... Z chwastnicą jednostronną walczyliśmy ręcznie metr po metrze całą działkę.To był koszmar. Bardzo przydatny okazał się przyrząd do usuwania chwastów w trawniku, który kupiłam w sklepie ogrodowiskowym . Nie mam własnych zdjęć jak ta chwastnica wyglądała u nas ale znalazłam zdjęcie w internecie i jest identyczne. Była taka "rozpłaszczona" i w późniejszym okresie miała charakterystyczne kłosy.
A to co pokazałaś na zdjęciu napawa optymizmem, że to może raczej nie to dziadostwo. Czego życzę z całego serducha

.