kobieta zmienną jest, rabata też musi.
Natchniona wiosenną okładką gazety pogrzebałam troszkę w zdjęciach z tego roku z myślą o zmienności rabat
MARZEC
Aniu, na twoim dopingu mi szczególnie zależało. Nie masz pojęcia, jak z rozpalonymi oczami czytałam pod kołdrą twój wątek po nocach. Nie wiedziałam, ze można mieć tak piękny ogród.
Każdy instruktarz sobie kodowalam, jak powstawały kolejne rabaty, twoje dylematy. A tak pięknie wyszło.
Kibicuj mi więc dalej
podoba mi się teoria 'prawa irysa' idąc tym samym tropem np moja runianka japońska która jest cieniolubna rośnie w pełnym słońcu zgodnie z 'prawem runianki'
Na fotach wydaje się że dużo, ale to 2 cm.... w porywach 3... a miejscami zero.
Tę rabatę też cała jesienia przekopałam.. nie ruszane berberysy, jałowiec czyli krzewy.. reszta pomieszana...dlatego tak tu pusto..bo wszytko wycięłam jak przesadzałam.