Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Madzenka 21:35, 06 sty 2015

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Też mpnie lubię takich zmian temperartur od +5 do -9..
Zazdroszczę bani

Ps. Dla Iwonki kompostownik był pełny we wszystkich trzech komorach... Wybrałam " złoto ogrodnika" do donic i okopczykowałam róże. Mam teraz jedną komorę pustą

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

Iwk4 21:43, 06 sty 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

Marzena2007 napisał(a)

...kompostownik był pełny we wszystkich trzech komorach... Wybrałam " złoto ogrodnika" do donic i okopczykowałam róże. Mam teraz jedną komorę pustą

Mam chyba ten sam problem z kompostownikiem. Za dużo się naprodukowało, nie mam gdzie już składować nowych odpadków kuchennych.
Przyznam, ze się zastanawiam nad przerzuceniem pewnej ilości w inne miejsce, aby zwolnić komorę. Róże okopczykowałam na początku grudnia. Dziś M przeleciał się po ogródku, myślałam, ze zamelduje, ze jakieś cebulowe wychodzą, a on mi mówi, że róże mają pączki kwiatowe, hi, hi.

Pewnie wcale nie zdążyły przestać kwitnąć

____________________
Ogródek Iwony II

ana_art 21:49, 06 sty 2015

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

gusiarz napisał(a)

Ana... chciałam pochwalić twoją altanę... świetna robota . W ogóle... boskości dekoracyjne... ale i tak brakuje nam ogrodu... zielonego ogrodu. Zatem, byle do wiosny

dzięki, też mi się podoba, zrobił się porządek a i jodły pięknie się wyeksponowały na tle tej białej ściany. W święta był u nas znajomy, który był gotów założyć się, że są nowo posadzone, a one tam od początku ogrodu

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

ana_art 21:51, 06 sty 2015

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

mój ostatni kompostownik też rozbierałam w zimnice, by róże obkopczykować i załatwiłam się tak, że pierwszy raz od kilku lat byłam na antybiotyku...

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

gusiarz 20:30, 07 sty 2015

Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725

Do góry

Może to głupie pytanie... a czemu nie chcesz sama robić zielonego dachu? Z braku czasu czy myślisz, że nie podołasz? W którymś z odcinków Mai pokazywali jak się to robi... a i Danusia pewnie podpowiedziałaby co i jak... ale nie kuszę... trzeba by dużo poczytać, dokształcić się

Ja też róże kopczykowałam kompostem... po raz pierwszy miałam wystarczającą ilość i jeszcze zostało

. Nawet teściowa pożyczała... ale nie mogę jej przekonać by sama taki założyła... ona kopie dziurę w ziemi i jak się prawie zapełni przysypuje ziemią i... nie wykorzystuje... co za marnotrawstwo

____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"

Madzenka 21:50, 07 sty 2015

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

Mi przez lata do głowy nie przyszlo ile złota można sobie samemu naprodukować i jak szybko się to wszystko rozkłada, wystarczy podlewać i od czasu do czasu przerzucić

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

Iwk4 21:57, 07 sty 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

gusiarz napisał(a)

Nawet teściowa pożyczała... ale nie mogę jej przekonać by sama taki założyła... ona kopie dziurę w ziemi i jak się prawie zapełni przysypuje ziemią i... nie wykorzystuje... co za marnotrawstwo

Nie do końca jest to marnotrawstwo. W miejscu, gdzie się wszystko w ziemi rozłoży, poprawia się struktura gleby. Piękne roślinki w tym miejscu mają szansę wyrosnąć. Znajomi tak robili, dziwiłam się, jak wielkie warzywa na czymś takim wyrastały

____________________
Ogródek Iwony II

Ewkakonewka 22:04, 07 sty 2015

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868

Do góry

Też się kompostem zachwycam

____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!

ana_art 22:51, 07 sty 2015

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

gusiarz napisał(a)

Może to głupie pytanie... a czemu nie chcesz sama robić zielonego dachu? Z braku czasu czy myślisz, że nie podołasz? W którymś z odcinków Mai pokazywali jak się to robi... a i Danusia pewnie podpowiedziałaby co i jak... ale nie kuszę... trzeba by dużo poczytać, dokształcić się

Ja też róże kopczykowałam kompostem... po raz pierwszy miałam wystarczającą ilość i jeszcze zostało . Nawet teściowa pożyczała... ale nie mogę jej przekonać by sama taki założyła... ona kopie dziurę w ziemi i jak się prawie zapełni przysypuje ziemią i... nie wykorzystuje... co za marnotrawstwo

mój M nie ma czasu, a ja pomimo całej mojej siły nie dam rady włożyć ciężkiej folii i naciągnąć na dach o boku 6m, a gdzie cała reszta...

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

gusiarz 14:04, 08 sty 2015

Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725

Do góry

Aaaaa... to jusz fiem fszystko

... Ana... będę trzymać kciuki za realizację

Iwonko - no dla mnie jest to jednak marnowanie ziemi... ona nic w tym miejscu nie sadzi, a do kopczykowania róż kupuje ziemię w workach. A ma naprawdę maaasę krzewów!
Mnie została jeszcze jedna komora kompostu - nietknięta - będzie czym wiosną roślinki nawozić

____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"