Aniu, przyszłam u Ciebie uśmieszek zostawić Na długi czas odcięło mnie od sieci i zaległości nie nadrobię ale wnusia urzędującego w kuchni widziałam
Ty masz chociaż namiastkę zimy, u mnie nic białego nie leży.

Masz w oczku sam kamień napowietrzający? jak widać przerębel trzyma się ładnie. To szczęście mieć tyle śniegu, u mnie reszki po niestopniałym, nic więcej nie dopadało. Chodzę po ogrodzie i szlak mnie trafia, tutaj a słabo owinięte, tu może za dużo, tam śniegu brak, pypcia można dostać, niech przysypie z pół metra i będzie spokój. Białych szmat też nie cierpię, podobnie jak czarnych. Pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Na drzewach to się kiepsko znam, ale co wiedziałam napisałam.. moja Kraswica, nie daje odrostów... i dalej twierdzę, ze lilaki jako reprezentacyjny okaz na wejściu do ogrodu to kiepski pomysł.

Jak my się zgadzamy hi, hi - to moj M nie pozwala wyciąć lilaków ( nawet wczorajsza rozmowa nie pomogła – uparta bestia ). Mnie się marzą w tym miejscu topiary, takie wycinane w kształcie kota, cisy, bukszpany ... może kiedyś się uda, bukszpany już rosną, a cisy będę sadzonkować w tym roku

ana_art napisał(a)

ale one tak się bronią właśnie. Pamiętam Bożenki słowa

Tak, tak...ale u mnie nie muszą aż tak się bronić...zdecydowanie cieplej mamy

Ania, co masz w oczku, że Ci nie zamarza?

Anek, wejdź do Aldony. Tam sobie grandzimy.

Hejj Mała, powiedz mi czy masz jakąś zimozielona kalinę (oprócz sztywnolistnej) lub ostrokrzew okółkowy? Szukam zimowej perełki

Aniu masz mnóstwo jezowek planuję nowe nasadzenia kilka hortek przed nimi jeżówki a z przodu trawki lub konwalik lub zawciag bordowy. Chciałam Cię poprosić o poradę jaką pełną różową lub białą polecasz?

Aniu i kiedy to ciepełko ???
u mnie mróz i okropny wiatr .....

Masz leniwca forumkowego?

Zatrąbię jak już ...