Ja już mogę złożyć meldunek. Liriope najzwyklejsze, z jasnymi i małymi kwiatkami przezimowało bez
żadnego okrycia, nie jest jednak zimozielone, zasycha. Widok po zimie może spowodować palpitacje
serca u osób wrażliwych hehe ale jak wypuści nowe świeże listki powinno być od razu lepiej. Natomiast
odmiana dużo bardziej dekoracyjna Variegata chyba już kojtnęła na 100%, część liści odchodzi od
korzenia i są jakby zgnite. Może to wina złego doboru miejsca albo tego że nie było w ogóle okryte.
Powyżej są zdjęcia tego 'leśnego' Liripne. Nie jestem pewny czy jest to odmiana Big Blue ale ma się dobrze.
O tym czym się różnią cyprysy od cyprysików już było u nas na forum. Sebek znalazł
Używanie nazwy cyprys (Cupressus ) dla cyprysików (Chamaecyparis) zarówno Lawsona jak i innych (groszkowe, japońskie i innych) jest z punktu widzenia nazewnictwa botanicznego nieprawidłowe.
Co prawda zarówno jedne i drugie należą do tej samej rodziny - cyprysowate, ale są to całkiem inne gatunki
Cyprysy są drzewami i rosną w krajach Azji Mniejszej, na obszarze śródziemnomorskim i w Ameryce Południowej. Często spotyka się je we Włoszech czy Izraelu. U nas nie zimują.
Natomiast cyprysiki (Chamecyparis) - to zarówno drzewa jak i krzewy i mogą rosnąć w naszym klimacie, choć są wrażliwsze na mrozy i mogą podmarzać, pochodzą ze Stanów Zjednoczonych i w branży szkółkarskiej te C. Lawsona są często błędnie nazywane "fałszywymi cyprysami" co się utrwaliło. Ale nie jest to cyprys, tylko cyprysik bo to całkiem inny gatunek.
Mnie te maty od początku jak widziałam w innych ogrodach bardzo denerwowały. Wciąż jestem ich przeciwiczką i to bardzo zagorzałą. Nie wiem, jak Ci doradzić Jambosano, Może kładź tam gdzieś dalej jak masz żywopłoty, ale w poście powyżej sama sobie odpowiedziałaś o tym nawożeniu..no właśnie.
Te maty to zamach na prawdziwe ogrodnictwo.
Grube ściółkowanie, niekoniecznie korą jest odpowiedzią na problem i sposobem na zwalczanie chwastów. O wiem - gazety Było o tym teraz u nas głośno.
Kładziemy szczelnie gazety, polewamy wodą i sypiemy ściółkę. Było o sypaniu ściętej trawy.
Monika w moich okolicach generalnie nie ma takich wzorców do naśladowania. Chociaż niedaleko wybudowano kilka pięknych willi i ogrody są już gotowe. W jednym z domów są szpalery prowadzonych platanów. Sadzone byly jednka dopiero jesienią więc będę je dopiero podziwiać w tym roku.
Jak się wyklujesz to ja chetnie na przeszpiegi do Holandii sie pisze
Święta świętami a ja mam już caly czas głowę zaprzątniętą grabami ... To przez Kwiatholandii
Monika takie graby będę sadzić przed ogrodzeniem od tpstrony ulicy - przekopiowalam zdjęcia Danusi z wątku Malkul. Lko chcę je ciąć w prostokąty, bo maja od razu taki pokrój. Będę sadzić co 4 m więc się nie połączą w jedną ścianę .
Teraz szpalery czyli ściany na kijach
Grab (Carpinus)
Przepiękne. Ja mam też plany na takie graby lub lipy. Mój M. wczoraj sprawdzał ile kosztują takie poprowadzone drzewka do posadzenia w wysokoći 3-4 metrów i koszt to prawie 600 Euro!!!!!!!!!!!!!!, więc warto trochę poczekać i sadzić mniejsze okazy. Ja w przesyłce dostałam 1 dużego graba około 2 metrów, ale w chwili obecnej musiałam go wsadzić "w tzw. poczekalini", bo tam gdzie docelowo chcę go posadzić i zrobić taki prostokąt, jeszcze wielka dziura jest
W Twojej okolicy pewnie tylko Ty masz takie pomysły ? Ja w moim regionie jeszcze nie znalazłam.
Może jak się "wykluję" to w następnym roku mozemy się jakąś grupką wybrać na weekend do Holandii na przeszpiegi ogrodowe
Cyprys to całkiem inny gatunek - po łacinie Cupressus z rodziny cyprysowatych
Cyprysik po łac. Chamaecyparis z tej samej rodziny ale inny gatunek.
Cyprysy nie zimują w Polsce, mają mniejszą odporność na mróz, w naturze rosną w obszarze Morza Śródziemnego, Azji Mniejszej i Ameryki Południowej.
Cyprysiki natomiast pochodzą z Ameryki Północnej oraz wschodniej Azji. Są bardziej odporne, ale w nasze mroźne zimy potrafią przemarzać.