Jednak tej długie skrzynie nie będzie, ale ta wysoka już jest gotowa. Dzisiaj była kiepska pogoda więc przesadzanie winobluszczu zostawiam sobie na jutro, malowanie skrzynki krok po kroku:
No więc zaczęło się od kupienia farb, w LM były tylko jakiś tam zielony pomyślałem, że zmieszam z innym i wyjdzie mi taki morski o który mi chodzi, po pierwszym malowaniu:
(to wcięcie na środku dna będzie od strony ściany więc nie będzie go widać)
ten kolor mnie w ogóle nie zadowalał, dobrze, ze znalazłem granatowy pigment + więcej "kości słoniowej"
W końcu uzyskałem ten kolor o który mi chodziło
Jeszcze mozolne wycinanie ponad 200 paseczków
malowanie jasną farbą
odklejanie po przeschnięciu
I gotowe!
rosto w kadrze?):
Tu już rosną jodły kaliforniskie. Niestety jedna z nich uschła 
.
