Mój nieodstępujący mnie przyjaciel

...........GRAFIT
Kot Grafit, przeżywa już swoje 5 życie, bardzo czuwam nad jego losem
on nigdy mnie nie odstępuje, takie moje wierne dziecko
deszczyk był, więc obiektyw plamkuje, ale liczy się ta chwila

........i oddanie

..on jest zawsze i wszędzie tam, gdzie ja, czy mi się to podoba czy nie, jak mu przetrzepię futerko, to też zaraz przyłazi przepraszać

, nie wiem czy koty to rozumieją, ale mój potrafi mnie wkurzyć, a zaraz potem rozczula