Mój ogrodowy pamiętnik
16:40, 11 lis 2022
Tu już obrzeże ułożone.
A to jeszcze do zrobienia. Trochę sił mi brakło bo sama wszystko robiłam a nadal odczuwam skutki covida niestety.
Na ile pogoda i czas pozwolą to podłubię sobie przy tym kawałku na spokojnie. Może coś zdążę przesadzić i posadzić.
Róże zakupione. Morelowo-pomarańczowa fiksacja jeszcze mi nie przeszła.
Dwie z ADR-em bo na zdrowych różach mi zależało.
A to jeszcze do zrobienia. Trochę sił mi brakło bo sama wszystko robiłam a nadal odczuwam skutki covida niestety.
Na ile pogoda i czas pozwolą to podłubię sobie przy tym kawałku na spokojnie. Może coś zdążę przesadzić i posadzić.
Róże zakupione. Morelowo-pomarańczowa fiksacja jeszcze mi nie przeszła.
Dwie z ADR-em bo na zdrowych różach mi zależało.

