Dzięki Sławek za pomoc, masz u mnie skrzynkę piwa bądź innego trunku

Po świętach zajmę się instalowaniem pompy i dam znać jak wyszło.
Straty w instalacji nawadniającej mogą być niestety spore na najbardziej odleglym narożniku ogrodu, dlatego tak bardzo zależy mi na wykorzystaniu całego potencjału mojej studni i pompy.
Wczoraj udalo mi się wymierzyć ogród i zrobić projekt (na razie jeszcze bez zraszaczy).
Od piwnicy do miejsca, gdzie planuję zrobić zawory jest ok 10m.
Linie sekcyjne planuję zrobić z fi 32 (wyczytałem, że im szersza tym mniejsze straty) i odgałęzienia do zraszaczy na fi 25 albo fi 20. Zraszacze Rain Bird albo Toro (wybiorę dopiero po zrobieniu projektu ze zraszaczami dla obu firm).
Wyliczyłem, że linia do zraszacza, ktory jest najbardziej oddalony od zaworu będzie musiała mieć ok 50 m. Teren jest płaski (może minimalny spadek). Najciekawsze na pewno będą roboty ziemne... jezeli nie znajdę nigdzie małej koparki łańcuchowej do kopania rowków to moją łopatę (a zarazem i mnie) czeka nie lada wyzwanie
Pozdrawiam