A to moja wczorajsza robótka....Odkurzałem żwirek z igieł po tujach Takim oto wynalazkiem Produkcja CCCP (Cep cepa cepem pogania jakby ktoś nie wiedział co ten skrót znaczy )
Z grubsza jest czysto - jeszcze hosty zarosną te igły, więc nie będzie ich widać
W międzyczasie przesadziłem trochę dalej derenia, bo cały czas dostawało mu się od bramy wjazdowej, pozbyłem się stąd karmnika ościstego i rozsadziłem żurawki Georgia Peach na 19 sadzonek - oby się wzięly za siebie, bo rosną w tym miejscu dość słabo - a pasują tu
"Yellow River" mam od 2009 czy 2008 roku. Kupiłam w formie drzewka.. nie powtarza kwitnienia, kwitnie krócej niż inne... ale nie wymarza, nic się z mia nie dzieje, rośnie w glinie ...... bo jak sadziłam to nie wiedziałam że trzeba ją posadzić do bardziej kwaśnej ziemi.. moja nadaje sie jako luźne drzewo.. nie jest to typ magnolii krzaczora... Kupiłam na wyprzedaży.. trochę pokoślawiona.. ale mi to nie przeszkadza a cena była dobra .. mam w ogrodzie 5 magnolii... i ona mi siępodoba nie mniej niż inne.,.. i kolro taki mało spotykany u magnolii... Kwiaty mięsiste dość duże.. po przekwitnięciu ozdobne owoce, które sie trzymają do jesieni.... wrzucam zdjecia bo czytam, że mogę.. Dla mnie jet piękna
To fotki z 2011 roku... zaraz poszukam z 2013
Dlaczego zaraz kosmitkę, wygodnie będzie. Robisz ramę drwenianą, naciągasz folię, obijasz, mocujesz szynę i dokręcasz kółeczka na ramie. Witek to zrobił 30 lat temu, znaczy poprawia co kilka lat i wymienia bo drewno próchnieje.
Otóż to Aneczko, kopanie to pikuś, ale rozplanowanie..
Brałam się za to kilka razy i dawałam spokój, tam było tak napchane wszystkiego, że nie wiedziałam od czego zacząć, jak to ruszyć..
Na szczęście jakoś poszło, jednak wciąż pozostał kłopot - miejsce na bukszpany zrobiłam, ale na końcu pogubiłam się i nie wiem, gdzie posadziłam jaką różę, czy mi się to zgra w sezonie kolorystycznie i wysokościowo.
Zobaczymy.
Efekt na razie żaden, ale poczekamy .
Wow, Kondzio ile Ty kupiłeś tych róż?
Bardzo mi miło, jestem winna wielu chorobom różanym skromnie mówiąc... ale to przecież piękna, radosna miłość .
Bardzo dobre typy Aneczko .
Aneczko, te płyty przykrywają nasz kanał przeciwpowodziowy, nie mogę tego ruszyć.
Cisy muszą się zmieścić na rabacie, czyli tu:
Rabata w lecie nie wyglądała źle, ale nie taki był cel, z tyłu rosły róże angielskie i miały zrobić żywopłot, który niestety tworzył się 3 lata i nic z tego, wkurzyłam się, dałam angielki do przodu a żywopłot zrobię z cisów, będzie szczelny, ładny cały rok i ochroni ogród przed wiatrem, bo to miejsce na wskroś przewiewa niestety.
Gratki na pierwszą setkę...... z paproci to polecam.. Adiantum stopowate. Nie rozsiewa sie, nie rozłazi, może rosnąć w totalnym cieniu.. i jest piękne... zwiewne, ma ładny kolor... Posadziłam jakeis inne paprocie.. i po 3 latach od wykasowania.. jeszcze rosną.. i rosna wszędzie.. pech łatwiejszy do wytępienia
Z okazji gratek moje adiantum..zamiast kwiatka mam dwie kępy, jedna w tle.. popatrz na jakich fajnych nóżkach rośnie.. możesz dać też do donicy, byle nie za dużo słońca..
Ale śliczna wypasiona rabata
Ta z tłem też pewnie będzie piękna - a chcesz wyjąć ta płyty i tam dać tło - tło czyli co to będzie? te cisy?
Dziękuję Aniu za porady. Kindzia mi dała namiary na szkółkę w pobliżu gdzie ona kupuje róże i miejsce jest sprawdzone - niestety z oferty widzę, że nie mają tego co polecasz ale pewnie mi tam coś doradzą - na razie kupuję niewiele więc po prostu od czegoś zacznę Buziaki