Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Słoneczny ogród słonecznej safikey 08:19, 10 kwi 2014


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
Do góry
dziekuję monteverde, strona jest rzyczywiście fajna, duzo ciekawych informacji

zaczęła planowac i wykonywac ostatnia częśc rabaty, z tyłu domu

roslinki czekają

rozwijaja się pączki na mojej pierwszej i jeydnej magnoli


nawet kotek Szopen pomaga w sadzeniu roslin - czasami myślę, że to pies w skórze kota



nadal myslę nad innym podłożem do tych kółek - chciałam aby było widać szafikri i konwalniki - ale ten biały żwirek niezbyt mi pasuje, hmmm cóż tu wymyslić - może ktos ma jakiś pomysł? może np rudy mulcz ozdobrny tu dać, bo ten biały to jakis taki drazniący dla mnie


ależ fajnie pracuje mi się w ogrodzie
W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 08:11, 10 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Hakuro wypuszcza listki. A Elka bała się ciąć



W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 08:07, 10 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Parzydło, tawułki i trzykrotka. O dziwo liście parzydła i tawułek bardzo podobne.








W przyszłości? Domek zatopiony w zieleni.... 08:05, 10 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Wreszcie u mnie pada. Zaczęło wczoraj popołudniu i tak delikatnie sobie mży. Bardzo lubię, gdy po wsadzeniu roślin właśnie tak miarowo i naturalnie są podlewane. U mnie nigdy deszczu za dużo bo na mojej pustyni każda kropla mile widziana.
Podstawiłam wczoraj wiadra pod dachem garażu żeby napełniły mi się deszczówką, gdyż jeszcze troszkę i będę robiła gnojówkę z pokrzyw. A deszczówka do tego najlepsza.

Z przycięciem bukszpanów się wstrzymuję aż przyjdą ciepłe, słoneczne dni bo na razie ziąb się zrobił.

Dziś w deszczu planuję rozrzucić nawóz po ogrodzie. Wcześniej nie było sensu bo w ogóle nie padało. A mam granulowany więc się powinien ładnie rozpuścić.

Zdjęcia z wczorajszego, pochmurnego dnia pt. "młode drzewka"








Połowa działki - czyli mam powoli dość 07:59, 10 kwi 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry


Swierk /Pinacea pungens/ kłujący już przesadzony Czeka na pezewóz na swoje miejsce
Połowa działki - czyli mam powoli dość 07:54, 10 kwi 2014


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14238
Do góry


Powiecie że sadystka jestem ale przeprosiłąm buksika był brzydki więc chcę zeby był ładny
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 06:58, 10 kwi 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
No japoniec bez czerwieni sie nie obejdzie
Tyle że klony jeszcze słabo widać - ale proszę bardzo skoro pasuje bordo - mnie też




A dołem jeszcze leca czerwone tawułki


Moze byc? Z japońcem nie ma co szaleć z kolorami bo zepsuje sie koler - a w nim mam posadzonene jeszcze 3 karminowe azalie
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:55, 10 kwi 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
sofijka napisał(a)








No ten to już wybitnie śliczniuchny jest!


Jestem zakochana po uszy .
I będę kupować niebieskie
Żywopłot na wąski pasek terenu 01:03, 10 kwi 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Jeszcze w temacie winobluszczu. Puszczony na siatkę sprawia wrażenie zapuszczonego.
Ale zobacz tu:

gusiarz napisał(a)


Winobluszcz zaraz listki pokarze...

A tu już prawie cały szpaler z winobluszczu

Leń ogrodowy 00:59, 10 kwi 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
hortiterapeutka napisał(a)


Co do grzybów. Właśnie taką miałam nadzieję ze wspomnianym rododendronem Azurro, że brakuje mu może jakiegoś składnika. Ponieważ wiem, że nadmiar pewnych składników w glebie może ograniczać wchłanianie innych składników przez roślinę, dlatego stosowałam nawożenie dolistne. Niestety nie udało się. Po drodze przypadkiem była u mnie w ogrodzie specjalistka (architekt krajobrazu po politechnice, czy uniwers. rolniczym) i powiedziała, że to fytoftoroza i lepiej czym prędzej usunąć roślinę. Wydaje mi się, że za długo walczyłam z tym Azurro i sąsiadujące rośliny się zakaziły. Obecnie wygląda to tak:




(...)
Co stosować na te grzybowe (jeśli to grzybowe) problemy?

Niezły esej mi wyszedł
Pozdrawiam, miłego dnia


To nie jest fytoftoroza. To plamistość liści - septoria, krótko mówiąc grzyb. Podlewamy Topsinem M 500 SC (roztwór 0,1%) i oprysk co 7-10 dni. Kiscienie są bardzo podatne...
Przy twojej zbitej, gliniastej glebie wszelka mata, tudzież włóknina pogłębia ten stan uniemożliwiając wietrzenie i tylko potęguje namakanie ziemi (zaś w okresach suszy ziemia jest zbita jak beton). A to sprzyja wszelkim chorobom grzybowym. Jedynym sposobem jest poprawienie struktury poprzez dodatek grubego piasku i kompostu. Już po 2-4 latach następuje zauważalna poprawa
Ogród do kwadratu 00:54, 10 kwi 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
gusiarz napisał(a)

Winobluszcz zaraz listki pokarze...

A tu już prawie cały szpaler z winobluszczu


Dopiero teraz dojrzałam poprzetykane oka siatki.
Ty jesteś jak pszczółka pracowita ! ło mamciu
Sofijka w ogrodzie 00:32, 10 kwi 2014


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 115
Do góry
A może ktoś z odwiedzających będzie miał pomysł, czym podsadzić tę piękną wisienkę? Pod płotem będą rosły tuje.
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 00:13, 10 kwi 2014


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 115
Do góry








No ten to już wybitnie śliczniuchny jest!
Słoneczny ogród słonecznej safikey 00:05, 10 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
safikey napisał(a)
Dzieki Monteverde za cenne rady...
Kompostownik mam, a jakże


moje malutkie wrzosowisko wygląda teraz tak - na pewno dosadzę roślin i założe siatkę przeciwko kretom, bo nawiedzają mnie często...


pewnie masz masę pomysłów, jak zmienić wrzosowisko.... o właśnie wpadła mi do gowy myśl, aby turzyce przenieść na inną rabatę, z któej wczoraj wykopałam tataraki, bo marniały na słóńcu, a turzyca tu będzie pasować:


w miesce turzyc dosadziłabym wrzosy

hmmm????

No i dobrze, a ja mam radę bo widze, że często chcesz przesadzać roślinki, zanim je gdziekolwiek wsadzisz poczytaj o niej jakie lubi podloże, miejsce z jakimi innymi roślinkami będzie pasowała ułatwi Ci to pracę a kompostowniki powinnaś mieć trzy, jeden na wyrzucane resztki drugi do przewracania ziemi a trzeci czysty na przesiany kompost, masz miejsce http://zojalitwin.wordpress.com/2010/10/14/wrzos-pospolity/ ten link sobie zaznacz i korzystaj jak będziesz miała potrzebę, co nieco tam znajdziesz
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:50, 09 kwi 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Dobranoc
Miniaturowy ogródek 23:47, 09 kwi 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Zakwitły hortensje - 6 sierpnia:







Czarodziejskie miejsce na ogród dajany 23:45, 09 kwi 2014


Dołączył: 31 maj 2012
Posty: 128
Do góry
dajana napisał(a)
Reniu (wrzosiku ) ten środkowy to twój Serb



I ta para również ,mniej więcej zbliżone są wielkością i pokrojem ,Zdjęcie nie najlepsze bo było juz ciemnawo. Są zdrowiusieńkie i ładne .



Dajanko, jestem zachwycona. Są śliczne! Stokrotne dzięki!
Resztę na priv
Kolorowy ogród do kapitalnego remontu 23:45, 09 kwi 2014


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Do góry
Dzisiejsze usuwanie fioletowej łąki i przygotowanie miejsca na trawnik. Powiedzcie czy dajecie siatkę od kretów pod trawę.


A to największe pąki tulipanów. Jesienią posadziłam ponad 100 cebulek i teraz codziennie wwyciągam z ziemi podgryzione i zwiędnięte tylipany. już wyrzuciłam około 30 podjedzonych tulipanów


Miniaturowy ogródek 23:43, 09 kwi 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Znowu rabatki:







Sofijka w ogrodzie 23:43, 09 kwi 2014


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 115
Do góry
Witam szanownych gości w moich skromnych ogrodowych progach! Rzeczywicie tempo prac jest duże, aż sama jestem zaskoczona, że tak szybko poszło. Z drugiej strony mam świadomość że to dopiero początki. Całą zimę myślałam, jak ma ten mój wymarzony ogród wyglądać, ale plan zaczął się w zasadzie wyłaniać w trakcie prac, jak z powierzchni ziemi zniknęły te wszystkie krzaczory i droga. Wtedy zobaczyłam jaką przestrzeń mam do zagospodarowania. Dla przypomnienia, tak to wszystko wyglądało wczesną wiosną, po jesiennych pracach porządkowych, pieleniu, wyrwaniu bluszcza i ostrzżeniu krzaków jaśminu (po prawej - roczny przyrost ok. metra!). Wówczas jeszcze łudziliśmy się, że jak posprzątamy, to będzie w miarę ładnie, niestety ładnie nie było.



Decyzja zapadła, przyjechała koparka i w dwa dni teren był oczyszczony:


Bez koparki ani rusz. Mój wniosek po tym etapie, pielęgnacja na bierząco i nigdy więcej bluszcza w odrodzie.


Zakasujemy rękawy i do roboty. W przyszłym tygodniu sadzę sama 35 tujek, męża nie ma, a ja już chciałbym mieć to załatwione przed świętami. Nie ma jak się baba zaprze!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies