A teraz wklejam zestawienia, od zeszłego roku stawiam na kompozycje kolorystyczne a nie na miksy. Jakoś bardzo lubię harmonię w barwach.

I tak - żółty mam raczej w akcentach, ale ostatnio polubiłam łączenie żółtego z białym i zielenią. Tworzą razem radosną elegancję

Zestawienie - forsycji, wilczomleczy (dzieki Agatka), tulipanów, prymulek, złotego berberysa

I jeszcze raz szafirkowa obwódka. Zdjęcia trochę kiepskie, bo już się ciemno robiło.





Proszę nie patrzeć na trawnik, trawa rośnie jak szalona. Koszenie było w sobotę i już należałoby kosić ale deszcz pada.

która kompozycja jest lepsza?czerwona żurawka żółty cyrysik "Filifera Aurea Nana" a pomiędzy turzyce buchanana. druga propozycja pomarańczowa żurawka lub trzmielina "emerald'n'gold" zielone tuje lub bukszpany i w środek turzyce. Proszę o radę i sugestie

Pierwsze tulipany pokazują kolor.



Magnolie też.

Wczoraj dotarły zamówione wrzosy. Niestety z powodu burzy nie udało mi się wszystkich wsadzić, dzisiaj kończyłam. Wrzosowisko zostało uzupełnione. Kupiłam 2 odmiany pączkowe : Theresa i Athena oraz zwykły Dark Beauty. Reszta to z poprzednich lat.
Wrzosowisko na dzień dzisiejszy wygląda tak.

i słoneczna forsycja







porzeczka krwista kusi pięknym kwiatkiem

kwitnąca mirabelka na tle deszczowego nieba

Trochę żurawek

A na parapecie papryka, pomidory i seler

an_tre napisał(a)

Kasiu jeśli ci nie ruszy to dostaniesz ode mnie, u mnie przezimowała nawet zeszłoroczna

Aniu...nie zapeszam.Takiej,to ja nigdy w życiu nie będę miała..............................................................

Dziś po wczorajszym deszczyku bardzo się ochłodziło, tulipki zrobiły się brzydkie, a żonkile pospuszczały łepki od nadmiaru ciężaru, ale wypatrzyłam trochę pozytywów

różowa gęsiówka od Ano Monte...

............... judaszowe srebrniki

-------------------------- bergenia

************************** brunera

ewakatowice napisał(a)

Co to za ślicznoty?

Katkak napisał(a)

"Okiennice" już prawie gotowe
jeszcze tylko decoupage
I gotowe Jutro zawieszę je przy okienku. Zrobiło się romantycznie

Robię dużo dziwnych rzeczy bo z zamiłowania zajmuję się rękodziełem (nie powiem co robię, bo byłaby to reklama) ale dekoracji wykonanych techniką decoupage nie próbowałam. Po tym jak zobaczyłam efekty Twojej pracy postanowiłam że na pewno spróbuję. Jestem pod wielkim wrażeniem.

kitek81 napisał(a)

a wiesz, że werbenka mi nie wzeszła a takie miałam dla niej miejsce za różami idealne! nie wiem, co zrobiłam nie tak a teraz już za późno żeby siać, a może spróbować i posiać do gruntu bezpośrednio?

Kasiu jeśli ci nie ruszy to dostaniesz ode mnie, u mnie przezimowała nawet zeszłoroczna

marcin_gryfow - próbowałem z małym walcem przy kosiarce ale pasy były bardzo wąskie. Teraz mam własny prosty patent - europaleta z przywiązaną linką Wystarczy przeciągnąć ją wzdłuż działki i są ładne szerokie pasy. Opcjonalnie można dołożyć cegły dla obciążenia ale wtedy można się nieźle zgrzać ciągnąc to efektem są jednak bardziej wyraźne pasy. Sporo też zależy od długości trawy.

Dla przykładu pasy z kosiarki: (26 Kwietnia 2011)




Maly - Trawnik ma 6 lat i zawsze stosowałem podobne zabiegi z podobnym skutkiem. Wyjątkiem był rok 2013, o którym chcę jak najszybciej zapomnieć. Trawnik dopiero na jesień zaczął wyglądać ładnie a przez cały sezon walczyłem z wszystkim po kolei. Od pustych placów, pędraków, poprzez grzyby, chwasty i na dzikich odmianach traw wypierających oryginalną trawę kończąc. Masakra. Myślę, że wszystko było taką swoistą reakcją łańcuchową, zaczęło się od ciężkiej zimy i potem po kolei wszystko się sypało...

Na zdjęciu w moim poprzednim poście widać jak trawnik wyglądał w Kwietniu 2013, ale w Listopadzie po zwalczeniu wszystkiego było bardzo ładnie:

ewakatowice napisał(a)

Motylica

Wreszcie jest

barbara_krajewska napisał(a)

Aniu, u Ciebie tak samo wszystko kwitnie, może nawet lepiej - choćby omieg. On u mnie dopiero w pączkach

jak oglądam wasze kwitnące to moje jakoś blado przy nich wypadają, omiega posadziłam jesienią, nabytek od sąsiadki, kiedyś miałam ich dużo ale wyginęły

elzbieta_g napisał(a)

były by gdyby nie robale,które mi zjadają sałatę, podobno to drutowce

To na pewno drutowce, jeszcze jak się dobrze przyjrzysz powinny być takie mniejsze czerwonawe jajeczka.
Wiem co mi to zjadło truskawki, przede wszystkim świeże nasadzenia i te młode odrosty.
Do zwalczenia tego Pan od Chemii (kupuje od niego różne chemiczne środki) polecał Dursban proporcji 1 l Dursbanu na 60 l wody i tym podlać całe miejsce truskawek. A ogólnie do zwalczenia tego nadają się wszystkie środki co stosuje się przy uprawie rzepaku.
Przy sałacie to nie wiem co możesz stosować bo to raczej już jest mocna chemia

Wiosny ciąg dalszy
wczesny RH już za niedługo zakwitnie

Szafirki szafirki

Rozchodnik Seibolda

Miskanty już się budzą, tego jeszcze nie pisali w kwietniu


I to by było na tyle