Iwonko zupełnie się z Tobą zgadzam. „Żywy organizm” jak to nazwałaś ogród jest dla mnie bardzo ważny dlatego taka decyzja.
O siedziskach na taras jeszcze pomyślę. Dałaś mi do myślenia i miło mnie zaskoczyłaś. Ależ masz pomysła
Dziękuję za wsparcie i pocieszenie

Aga wiedziałam, że i Ty mnie poprzesz

Nadrabiam zdjęcia wiosenne.

Rench napisał(a)

Ale piękne kwiaty! Jaka to magnolia? Przeprowadzam casting

Rododendron odkupiony za kilka groszy - muszę tylko o niego zadbać i będzie piękny, a kolor niespodzianka - zobaczymy

Pigwowiec od Myszy - pięknie rośnie i będzie miał sporo owoców.

Nowa piękna azalia Elite - niestety już przekwitła

Stozek z perspektywy

nowa skrzynia na warzywnik -bedzie wbita do poziomu gruntu i oczywiście zmieni kolor - wiklina rozsypuje się już w rękach

Rench napisał(a)

Werbena przezimowała w doniczce ,fajnie

Widzę, że z zakupami znowu szalejesz, jak M daje radę?, czy ukrywasz paczuszki?

A tą werbene to trzymałaś w piwnicy??

Buki

Zdjęcia z Kom

Wszystkim zaglądającym macham - może jeszcze mnie pamiętacie.

Pokażę kilka zdjęć na dowód, że jeszcze istnieję i myślę o Ogrodowisku.
Ach czemuż doba nie ma chociaż 30 godzin? Miała bym wtedy jakieś 2 godz. na przeglądanie wątków.

Dorota123 napisał(a)

Elu jak już się pojawisz napisz mi proszę co to za roślinka (nazwa, czy wieloletnia) też mam taki żwirek w ogródku i chętnie powieliłabym Twój pomysł.

Dorotko
dziękuję za odwiedziny i spacer po moim ogródku.
Naparstnice mam od Małej_Mi. Są cudne.

Na zdjęciu - również od Ani - jest delosperma, bylina wieloletnia - niestety generalnie u nas nie zimuje. Ciągle się zastanawiam jak to robi Ania, że u niej ta roślina nie przemarza. Wiem, że ją mocno okrywa na zimę.

Reglinko - dziękuję baaardzo za miłe słowa.... bardzo przyjemnie jest słuchać komplimentów . Pogoda dopisuje - chodzi mi o deszcz - więc myślę, że wszystkie roślinki i buksiki i graby przyjmą się. Wczoraj kończyłam dosadzać graby. Został mi jeszcze malutki fragment i będzie koniec. W sumie jakieś 60m...

Ewuniu - bardzo dziękuję za foteczki. Dawniej goździków nie lubiłam, ale głównie tych czerwonych...nawet czerwonych róż nie lubię... ale teraz te piękne bladoróżowe odmiany plus jakiś mocny akcent.... mniam...

Wczorajsze foteczki... melduję, że wszystkie wisznie się przyjęły!!! Listki wychodzą i chyba nawet kwiaty...


Tulipki też już niczego sobie...



Winobluszcz zaraz listki pokarze...

A tu już prawie cały szpaler z winobluszczu