Teraz dopiero trochę spokoju mam, wnusio śpi snem sprawiedliwego
Jak tylko przyjechaliśmy wzięłam się za podlewanie, susza okropna. Co to za niesprawiedliwość...albo powodzie, albo susza...
Trochę się znowu ruszyło, to co wylazło wcześniej rośnie ładnie. Na zacienionej stronie dużo wolniej. Lilijki azjatyckie dopiero się zaczynają przebijać. Dużo w ziemi jeszcze.
Ruszył rozchodnik od Irenki, ale jeden tylko, nie wiem który. Tawułki arendsa też już są
przybyło żonkili, coraz więcej tulipanów pąki pokazuje