Na kilku listkach w mojej rozsadzie pomidorowej pojawiły się takie wypustki. Od spodniej strony liście nie ma żadnych zmian. Pojawiły się tylko na wierzchu i te miejsca są bardzo wilgotne. Obstawiałam że lekko poparzyły się bo czasem jak pryskam/zraszam glebę w siewkach to coś tam na pomidorki pryśnie ale Google mówi że to efekt przelania i za wysokiej temperatury. Nic groźnego ale wstawiam dla przestrogi
Na kilku listkach w mojej rozsadzie pomidorowej pojawiły się takie wypustki. Obstawiałam że lekko poparzyły się bo czasem jak pryskam/zraszam glebę w siewkach to coś tam na pomidorki pryśnie ale Google mówi że to efekt przelania i za wysokiej temperatury. Nic groźnego ale wstawiam dla przestrogi
W Li… jest jakiś promocja na krzewy ozdobne. 3 w cenie 2. Wzięłam 3 hortensję ogrodowe. Nie chcą u mnie ładnie rosnąć ale może takie zwyklaki się w końcu udadzą
Miasto postanowiło zmienić nasadzenia na naszej ulicy bo do tej pory był trawnik a raczej pustynia
Tawuły, kocimiętki i róże. Po lewej jeszcze kilka drzew będzie wsadzonych.
Przy moim ogrodzeniu będą tawuły i kocimiętki . Z tej strony drzew nie będzie bo tu biegną wszystkie linie/media.
Może to nie łąki kwietne ale będzie fajnie jeśli wszystko się przyjmie i będą o to dbać tzn ciąć. Tawuły bardzo szybko ruszają więc będzie się żółcić z daleka a kocimiętki, jeśli nie będą się pokładać to też fajnie tylko kto je przytnie po pierwszym kwitnieniu żeby zakwitły drugi raz. Ciekawe jak to miasto ogarnie.
Jak wykiełkuje to wyniosę do szklarni bo rozsad bobu nie wolno trzymać na parapecie ponieważ będzie mu w domu za ciepło i się wyciągnie a jak się wyciągnie to da słaby plon
Hej Anusia. Myślałam ostatnio o tobie już kilka dni. Dziękuję, to obraz na zbiorową wystawę na 28.03.Ja też lubię takie przycięte, nasze polskie wierzby.
Jeszcze taki oraz szykuje na ta wystawę..
Moje miniaturowe narcyzy dopiero kwitną inne nie. Zimno się zrobiło, to wszystko przyhamowało.
Na pewno będzie pięknie u ciebie jak ci zakwitną te narcyzki.
Znając ciebie to pewnie ich dużo ich posadziłaś .
Oj niedawno dopiero zaczęłam porządkować, bo wcześniej nie mogłam z ta noga, kolano jeszcze często dokucza.
Tu na rabatach w miarę ok.
Ale lasek był wycinany, dużo drzewa , gałęzi jeszcze leży . Jak chwila jest to zwozimy i spalamy te patyki i gałęzie. Nie wiem kiedy to we dwoje tam ogarniemy ,żeby było ładniej.
Ech,,
Wysiewy już masz zrobione ? Pewnie tak.
Ja pomidory, paprykę już mam . w tym roku nawet pora wysiałam i już jest mały.
Przesadziłam 2 róże, 2 powojniki , dużą jagodę kamczacką i 3 borówki.
Jeszcze do przesadzania znajdą się rośliny. Wszak dopiero startujemy.
Pomidory wysiałam i już powinnam pikować ale nie mogę się zmobilizować.
Papryka też wysiana , mała rośnie.
coś jeszcze kwiatkowego też wysiałam.
W domciu pachnąco, bo hiacynty kwitną
Dziękuję i wzajemnie
Na chryzantemy poczekamy do jesieni.
a teraz wiosna nam powraca po tych zimnych dniach.
I dobrze doniczkę porządkowanie w ogrodzie.
Bo zimno było to nic się nie chciało.
Krokusy już przekwitają. Ranniki mała kępa ale już przekwitła. Przebiśniegi też.
Ale na pamiątkę wstawie sobie.
Piękne ciemierniki. Podziwiam twoje. Czymś je nawozisz ?
Moje mikre. mam kilka małych i to wszystkie miały liście zbrazowiałe, już pousuwałam. Kwiatów nie ma jeszcze to jeszcze łyso z nimi.
Dziękuję Monia. Trochę mnie ie było na forum. Trochę chorowałam a trochę jakoś nie chciało mi się.
Ale wiosna się budzi, to i czas na forumową lekturę i odnowę wątku
Pozdrawiam serdecznie
Powojniki mam przycięte, hortensje, winorośle, róże też. większość uporządkowana. Ciemierniki marne na razie. Suche, zbrązowiałe listki usunęłam. Jeszcze żaden mi nie kwitnie. A cuchnące pomału się szykują. Ale one dopiero w kwietniu kwitną.
Ale z liści też ciekawie wyglądają
mój ostatni obraz Dzisiaj go kończyłam.
Narcyzki miniaturowe kwitną
Ania, bardzo już wiosennie w ogrodzie, piękne kwiatuchy, te mnie zainteresowały, nie mam takich, co to takiego, przypomina mi ułudkę wiosenną.
Na Festiwalu roślin byłam w sobotę w Rzeszowie, pięknych roślin mnóstwo, jeszcze więcej ludzi , ale rośliny głównie do domu, co mnie akurat nie interesowało, ceny wcale nie były niskie. Drugi raz bym nie pojechała.